Początek spotkania był wyrównany, z lekką przewagą gości, jednak z biegiem minut do głosu zaczęli dochodzić podopieczni Mariusza Wnuka. Po jedenastu minutach na tablicy widniał wynik 4:5 dla Sambora Tczew, ale już w 13 minucie było to 6:5 dla gospodarzy.
Wyrównany pojedynek trwał do 19 minuty i bramkowego stanu 8:7. Potem na kilka bramek odjechali gwardziści. W 21 minucie po bramce Łukasza Czerwińskiego było już 10:7 dla Gwardii. Wynik pierwszej połowy 15:12 trafieniem z rzutu karnego ustalił chwilę przed przerwą Michał Felsztiger.
W drugiej połowie, ani przez moment zwycięstwo gospodarzy nie było zagrożone. W 42 minucie po bramce Macieja Kamińskiego było już 23:18. Jednak pewni wygranej koszalinianie pozwolili rzucić sobie kilka bramek. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 30:27 dla Gwardii Koszalin.