Zespół gospodyń sobotniego starcia w bieżącym sezonie poniósł już dwie porażki. Należy jednak pamiętać, że były to klęski z drużynami uważanymi za faworytów Superligi Kobiet. W pierwszej kolejce SPR został rozbity przez Vistal Gdynia 13:29, natomiast w drugim meczu sezonu poległ 18:29 z Zagłębiem Lubin.
Koszalinianki na inaugurację dostały lekcję jak należy grać w szczypiorniaka od ligowego średniaka, który był lepszy od akademiczek niemal w każdym aspekcie gry. Ostatecznie mecz zakończył się porażką 23:29 z Olimpią Beskid Nowy Sącz.
- Nie był, to nasz najlepszy występ, ale takie mecze się zdarzają. Atmosfera jest dobra staramy się wytłumaczyć sobie błędy, żeby więcej ich nie popełniać. Wspieramy się wzajemnie, bo w drużynie ważne jest, aby się dogadywać - powiedziała o pierwszym spotkaniu Monika Koprowska, skrzydłowa FIRMSU AZS Politechnika Koszalińska. - Jeśli, zagramy, tak jak potrafimy najlepiej, to uważam, że te punkty w Olkuszu będą łatwe - dodaje.
Trzeba pamiętać, że chociaż SPR przegrał wysoko dwa ostatnie mecze, należy brać "poprawkę" na rywalki, z którymi do tej pory się mierzyły. Zawodniczki z Olkusza, również chcą wygrać i zrobią wszystko, aby pokrzyżować plany akademiczkom. To będzie trudny mecz, dlatego trzymajmy kciuki za nasze dziewczyny.