Który projekt wybrać?

Szczegóły dotyczące samego głosowania znajdziecie tu.

Zgodnie z obietnicą zaczynamy dziś prezentację pierwszych projektów.

Pierwszym z nich jest projekt Konstancji Śliżewskiej o numerze 5 pt „Koszalin w 3D”.

Zgodnie z opisem, chodzi o wymalowanie wybranych miejsc w Koszalinie z użyciem techniki, która powoduje, że malunek umieszczony na płaskiej powierzchni, wygląda jakby był trójwymiarowy. Autorka podkreśla walory promocyjne tego pomysłu, który może stać się swoistą atrakcją turystyczną. Pracę

mieliby wykonać nieodpłatnie uczniowie Liceum Plastycznego a szacunkowy koszt realizacji tego pomysłu, który pokryłby koszt farby, autorka wyceniła na 30 tysięcy złotych.

Kolejny pomysł nosi numer 13, jest autorstwa Adama Sieprackiego i nosi tytuł: „Elementy małej architektury na terenie Koszalina”. Oto jak autor opisał swój pomysł.

„Aby ożywić nasze miasto i nadać mu przyjazny charakter, należy jak najbardziej urozmaicić czas odwiedzającym, nie zapominając oczywiście o młodzieży i dzieciach, bo to one są głównym powodem tego, jakie miejsce wybiorą rodzice na spacer lub wypoczynek. Obecnie największą atrakcją w centrum Koszalina jest olbrzymia ławka, okupowana prawie bez przerwy przez mniejszych mieszkańców naszego miasta (choć nie tylko). Takie przykłady można znaleźć w wielu miastach na świecie, a konkretne projekty elementów architektury mogłyby zostać zlecone w ramach różnych konkursów np. uczniom liceum plastycznego lub studentom niektórych kierunków Politechniki Koszalińskiej, jak i samym mieszkańcom.

Oryginalne elementy małej architektury, rozmieszczone na terenie miasta (np. Odnowiony Rynek, okolice Amfiteatru, Park Książąt Pomorskich, ul. Młyńska, okolice Teatru itp.) to niezwykle atrakcyjny i stosunkowo niedrogi sposób na zachęcenie do odwiedzenia centrum i spędzenia na nim trochę czasu.

Dodatkowo, w skali Polski byłoby to zapewne na tyle unikatowe, że mogłoby stać się wizytówką Koszalina i przyczynić się do promocji regionu. Można docelowo stworzyć mapę atrakcji pod tytułem np. „Odkryj Koszalin” i w ten sposób połączyć nowe elementy z istniejącymi miejscami, które warto w naszym mieście pokazać.

Najważniejsze w tym projekcie jest wykorzystanie ciekawych i oryginalnych pomysłów, których realizacja nie musi wcale dużo kosztować a korzyści z nich płynące mogą być z nich ogromne. Ten projekt może rozwijać się i trwać praktycznie w nieskończoność. Dokładanie nowych elementów, realizacje nowych pomysłów w kolejnych latach i w ramach innych już projektów i konkursów, stworzą wspólną całość i efekt, który będzie doceniony nie tylko tu i teraz przez nas ale na stałe wpisze się w krajobraz Koszalina podnosząc jego atrakcyjność”.

Składowymi elementami projektu byłyby ławki – ich koszt to 250 tysięcy zł, park rzeźb – 200 tysięcy, boisko do gry w bule – 5 tysięcy i duże instrumenty( np. przy filharmonii) – 45 tysięcy złotych. Razem - 500 tysięcy.