Porażka z Turowem

Początek spotkania był wyrównany i żadna z ekip nie mogła wypracować większej przewagi. W pierwszej piątce mogliśmy zobaczyć Rafała Bigusa, który mierzył się z Ivanem Zigeranoviciem. W Turowie wyróżniał się Michał Chyliński, a odpowiadał Łukasz Wiśniewski wyprowadzając w pewnym momencie akademików na dwu punktowe prowadzenie. Na parkiecie zadebiutował Ron Jones zaliczając 2+1. W drugiej kwarcie zgorzelczanie zaliczyli serię 6 punktów i wyszli na prowadzenie 36:28.

Po przerwie Turów prowadził nawet 14 punktami, ale podopieczni Zorana Sretenovicia starali się zmniejszyć przewagę rywala. W rezultacie zbliżyli się na 6 oczek do Turowa i AZS nadal miał szanse by wygrać spotkanie. Mimo wszystko gospodarze kontrolowali sytuację na parkiecie.

Półtorej minuty przed końcową syreną za sprawą Pawła Leończyka akademicy zbliżyli się na 4 punkty do Turowa. Kolejna minuta gry to bezskutecznie przeprowadzane akcje z obu stron. Następnie faulowany Bartłomiej Wołoszyn trafia dwa rzuty wolne czym zbliża zespół do rywala na dwa punkty. Ostateczną akcję przeprowadził Ivan Opacak, gdzie po jego trafieniu podopieczni Miodraga Rajkovicia wygrywali 4 punktami i akademicy już nic nie mogli zrobić. Ostatecznie AZS Koszalin przegrał z Turowem Zgorzelec 77:82.

Najlepiej punktującym zawodnikiem dla AZS-u był Sek Henry 25 punktów. Po 16 dołożyli Łukasz Wiśniewski i Paweł Leończyk.