Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Browar Koszalin – miejsce, które nosi w sobie historię. Z Koszalina do Afryki!

Autor eWok, fot. Dominik Wasilewski, FB/Muzeum pożarnictwa i jednostka szkolna OSP Koszalin 25 Października 2025 godz. 4:35
Kto dorastał lub mieszkał w Koszalinie, ten wie: zapach słodu unoszący się nad ulicami był czymś więcej niż tylko zapowiedzią kolejnego dnia pracy w browarze. To był element miejskiego krajobrazu, część codzienności, a dla wielu – wspomnienie spacerów, dzieciństwa, mijania majestatycznych murów przy ulicy Młyńskiej.

Dziś ten krajobraz zmienia się na naszych oczach.

Firma Van Pur, właściciel Browaru Koszalin (wcześniej Browar Brok), rozpoczęła rozbiórkę 16 budynków produkcyjno-magazynowych, które powstały w późniejszych etapach rozwoju zakładu. Znikają silosy, hale i łączniki. Potężne dźwigi pracują od kilku tygodni, a mieszkańcy zatrzymują się, by przez ogrodzenie zajrzeć do miejsca, które przez lata było tętniącą życiem fabryką. W środę usunięto m.in. ogromny silos – wydarzenie, które wiele osób obserwowało niemal symbolicznie, jak końcowy akord pewnej epoki.

Ale nie wszystko znika.

Zabytkowe obiekty zostaną zachowane. Van Pur prowadzi uzgodnienia z konserwatorem zabytków i lokalnymi specjalistami, by stare mury browaru przetrwały jako świadectwo historii. To właśnie w tych budynkach zapisana jest pamięć o miejscu, gdzie warzono piwo od 1868 roku. Tu mijały dekady, właściciele i systemy, ale zapach fermentującego słodu i odgłos beczek były zawsze takie same.

Nieoficjalnie wiadomo również, że część linii technologicznej browaru trafi do jednego z krajów afrykańskich, gdzie zacznie nowe życie – tak jak kiedyś do Koszalina przychodziły maszyny z innych części świata. Historia przemysłu to zawsze podróż.

Firmie nie zależy na sprzedaży nieruchomości – planowana jest transformacja terenu zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego z 2018 roku. Mowa o przestrzeni o funkcjach usługowych, produkcyjnych i mieszkaniowych. Browar więc nie znika – on zmienia swoją rolę w mieście.

Ślady, które zostają

Warto wspomnieć też piękny gest:

do Muzeum Pożarnictwa i jednostki szkolnej OSP Koszalin trafił zachowany aparat ochrony dróg oddechowych Faser AP2 – w niemal idealnym stanie, z butlami pod ciśnieniem. Sprzęt, który służył jeszcze w Browarze Brok, został uratowany dla przyszłych pokoleń pasjonatów i strażaków.

To mały przedmiot, ale z wielką historią.

Browar wczoraj i browar jutro

Założony: 1868 r.

Sprywatyzowany: 1990 r.

Zakupiony przez Van Pur: 2009 r.

Zamknięty: sierpień 2022 r. – z powodu nieopłacalności produkcji.

Dziś mury milczą.

Ale milczą jak budynki, które czekają na nową historię.

Może za kilka lat tu, gdzie teraz pracują dźwigi, powstaną mieszkania, sklepy, pracownie, kawiarnie. Może ktoś usiądzie przy stoliku w cieniu ceglanej ściany browaru i powie:

„Tu, kiedyś… tu pachniało piwem.”

Bo Koszalin się zmienia.

Ale pamięta.

I to właśnie jest w tym wszystkim najpiękniejsze.

Czytaj też

Browar Koszalin znika po 154 latach. Pracę traci 80 osób

Ala, fot. Google Street View - 8 Sierpnia 2022 godz. 14:44
„Morska bryza i tradycja warzelnicza koszalińskiego browaru to sekret bursztynowego piwa Brok. Występuje w wersji Premium, która spotyka się z uznaniem na całym świecie oraz w wersjach regionalnych dostępnych w północno-zachodniej części polskiego wybrzeża” – tak o piwie pisze producent, firma Van Pur. Okazało się, że to za mało... Właściciel zdecydował o zamknięciu browaru. Nie oznacza to jednak, że z rynku zginie piwo marki Brok. Będzie ono produkowane w innych browarach koncernu. Browar w Koszalinie został założony w 1868 roku. W okresie międzywojennym produkował ok. 30 tysięcy hektolitrów piwa rocznie. Obecnie znajdujące się w nim 24 tankofermentatory, pozwalają wyprodukować aż 630 tysięcy hektolitrów tego trunku rocznie.  Na przełomie września i października nastąpi jednak zakończenie produkcji. Blisko 80 pracowników straci pracę.  - Jednym z głównych powodów jest umiejscowienie browaru. To zabytkowy budynek w samym centrum miasta. To w praktyce wyklucza wszelkie inwestycje w rozbudowę zakładu. Do tego dochodzą nie najlepsza koniunktura i rosnące koszty prądu oraz gazu, czyli mediów niezbędnych przy produkcji piwa - wyjaśnia Krzysztof Kouyoumdjian z biura prasowego Van Pura.  Koncern Van Pur zarządza sześcioma browarami w Polsce. Znajdują się one w: Rakszawie, Łomży, Zabrzu, Koszalinie, Jędrzejowie i w Braniewie.  Przypomnijmy, że w 2009 roku to Van Pur uratował przed likwidacją Broka. Kupując go od duńskiego Royal Unibrew zapewnił koszalińskiemu browarowi dalszą produkcję.