Rekordzista z Mścic – 3,4 promila, marihuana i zakazy sądowe
Najpoważniejsza interwencja miała miejsce w Mścicach. 25-letni kierowca seata, zatrzymany przez patrol drogówki, miał w organizmie 3,4 promila alkoholu i znajdował się pod wpływem marihuany. Jak się okazało, posiadał także dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Stracił panowanie nad autem, które dachowało. Mężczyzna z obrażeniami trafił do szpitala.
Inne interwencje
To nie był jednak jedyny przykład skrajnej nieodpowiedzialności.
36-letni kierowca hondy wjechał w ogrodzenie posesji. Badanie wykazało u niego ponad 0,5 promila alkoholu.
W Chłopach nietrzeźwy kierowca opla, mając prawie 1,5 promila, spowodował kolizję z citroenem.
W Mielnie 31-latek prowadzący volvo o godz. 5 rano miał 1,2 promila alkoholu.
W Koszalinie przy ul. Partyzantów policjanci zatrzymali 29-letnią kobietę kierującą peugeotem. Badanie wykazało niemal 2 promile alkoholu.
W mieście zatrzymano także 29-latka kierującego fiatem, u którego narkotest potwierdził obecność amfetaminy.
Hulajnoga też nie zwalnia z odpowiedzialności
Na celowniku policjantów znalazł się również 29-latek jadący hulajnogą elektryczną. Był pod wpływem narkotyków, a przy sobie miał dodatkowo niewielkie ilości marihuany i amfetaminy. Trafił do policyjnego aresztu.
Surowe konsekwencje
Wszyscy zatrzymani kierowcy zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Grożą im teraz surowe konsekwencje – od wysokich grzywien, przez wieloletnie zakazy prowadzenia pojazdów, aż po karę więzienia.
Policja podkreśliła, że zdecydowana większość kierowców zachowywała się odpowiedzialnie, przestrzegając przepisów i dbając o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu. Niestety, pojedyncze przypadki skrajnej nieodpowiedzialności dowiodły, że nadal potrzebne są wzmożone kontrole i stanowcza reakcja służb.