Wszystko wyglądało na legalne – kobiety były schludnie ubrane, posługiwały się branżowym żargonem i wzbudzały zaufanie. Jedna z nich, mająca na sobie maseczkę ochronną, badała seniorkę, zadając pytania o stan zdrowia i leki. W tym czasie druga penetrowała mieszkanie, wykorzystując nieuwagę domowników.
Dopiero po ich wyjściu seniorzy zorientowali się, że zniknęła gotówka – 270 tysięcy złotych. To były ich całe oszczędności. O sprawie powiadomiono policję, która prowadzi intensywne czynności śledcze. Według zeznań poszkodowanych, sprawczynie mogły mieć od 40 do 45 lat. Rysopisy są analizowane, a sprawa ma charakter priorytetowy.
Policja ostrzega i przypomina:
Tego rodzaju oszustwa stają się coraz powszechniejsze. Najczęściej ofiarami padają osoby starsze, które są ufne i często nieświadome zagrożenia. Dlatego funkcjonariusze apelują:
Nie wpuszczaj nieznajomych do domu. Zawsze potwierdzaj tożsamość osób podających się za pracowników instytucji. Zadzwoń do przychodni, gazowni czy administracji, by potwierdzić wizytę.
Nie rozmawiaj z obcymi o pieniądzach. Nikt nie ma prawa pytać o oszczędności, gotówkę czy majątek.
Przechowuj pieniądze bezpiecznie. Najlepiej na koncie bankowym. Gotówka w domu to łakomy kąsek dla oszustów.
Rozmawiaj z bliskimi. Seniorzy często nie dzielą się swoimi obawami. Regularne rozmowy i ostrzeżenia mogą zapobiec oszustwu.
W razie podejrzeń – dzwoń na 112. Reaguj natychmiast, nie wahaj się prosić o pomoc.
Apel do rodzin i opiekunów:
Bądźmy czujni i wrażliwi na potrzeby starszych członków naszych rodzin. Czasem jedno ostrzeżenie lub rozmowa może ocalić ich dorobek życia i uchronić przed dramatem. Pamiętajmy – przestępcy liczą na nieuwagę i zaufanie. Nie dajmy im szans.