Akademicy niestety przegrali z Treflem Sopot. Puchar niestety nie zostanie w Koszalinie. Pozostaje jedynie podziękować koszykarzom za dostarczenie emocji.
Mecz rozpoczął się fantastycznie dla gospodarzy najpierw Bennermann, a chwile później Łukasz Wiśniewski trafiali za trzy. Trefl odpowiedział jedną "trójką". Po dwóch minutach było zatem 6:3 dla AZS-u.
W kolejnej akcji faul na Michalaku, który wykorzystał dwa rzuty osobiste. Ponownie Łukasz Wiśniewski skutecznie za trzy, w odpowiedzi Trefl za dwa punkty. Turner, celny lay-up za dwa doprowadził do remisiu 9:9.
Następnie drużyna AZS-u wyszła ponownie na prowadzenie po osobistym Roberta Skibniewskiego. Ponownie Waczyński trafia za dwa punkty, odpowiedź Seka Henrego za dwa, pierwsze punkty w dzisiejszym meczu.
Paweł Leończyk podwyższa prowadzenie AZS-u 14:11. Koniec pierwszej kwarty
Na początku drugiej kwarty, ponownie skutecznie "Leo" 16:11. W 13 minucie Sek Henry podwyższa rezultat, siedem punktów przewagi.
Niemoc Trefla przełamał Michalak, w 15 minucie spotkania AZS prowadzi 21:14.
Igor Milicić, niecelnie za trzy punkty. W odpowiedzi zespół Trefla, też nieskutecznie za trzy, zbiórka Rafała Bigusa.
Kolejna celna trójka, tym razem Bartłomiej Wołoszyn 24:17. Bardzo dobry blok w następnej akcji Rafała Bigusa, chwilę później niestety faulował, przy bloku.Dwa osobiste Trefl wykorzystał.
Filip Dylewicz trafia 24:21, maleje przewaga AZS-u. Przerwa na żądanie AZS-u Koszalin.
Niestety akcja 2+1 Trefla 24:24.
Bennerman przełamuje niemoc akademików 26:25, do przerwy pozostało 30 sekund, w kolejnej akcji Bennerman niestety myli się, przy próbie rzutu za trzy.
Trzecia kwarta, rozpoczęła się od punktów Trefla najpierw Michał Michalak, a chwilę później Frank Turner. Drużyna z Sopotu prowadzi 32:26.
Bennerman wykorzystuje rzuty osobiste, kolejna akcja Sopotu zatrzymana, niestety my też mylimy się w ataku.
Adam Waczyński, skutecznie za trzy punkty, gospodarze odpowiadają trójką Camerona Bennermana.
Ładna indywidualna akcja grającego z numerem 12 Łukasza Wiśniewskiego, zmniejszamy przewagę do dwóch punktów 33:35. Niestety w kolejnej akcji Paweł Leończyk faulował Kurta Looby, ale ten trafia 1/2.
Niesportowy faul Seka Henry'ego, bardzo kontrowersyjna dedycja, kibice w hali przez kilkanaście krzyczeli "złodzieje". Frank Turner wykorzystał większość osobistych, a w kolejnej akcji trafił za dwa. Trefl prowadzi 33:42.
Filip Dylewicz podwyższa prowadzenie Trefla do 11 punktów, 33:45, w odp. Łukasz WIśniewski skutecznie. Kolejna akcja Trefla zakończyła się punktami Waszyńskiego.
Trzecia kwarta zakończyła się prowadzeniem Trefla 36:47.
32 minuta drużyna z Sopotu trafia za trzy punkty, 38:50. Paweł Leończyk celnie za dwa punkty.
Kolejna trójka dla Trefla Lorinza Harrington, Łukasz Wiśniewski w odpowiedzi również za trzy punkty.
W następnych trzech minutach akademicy odrobili trzy punkty 51:59.
Do końca pozostało 60 sekund akademikom do rywali brakuje osiem punktów 53:61.
Trójka Bennermana daje nadzieje gospodarzom 56:63 do końca 18 sek. W kolejnej akcji ponownie za trzy tym razem Skibniewski 59:63, szybko przerywamy faulem. Mecz zakończył się wynikiem 59:64
Akademicy niestety przegrali z Treflem Sopot. Puchar niestety nie zostanie w Koszalinie. Pozostaje jedynie podziękować koszykarzom za dostarczenie emocji.