Badania przeprowadzone na miejscu wykazały, że kierowca był pod wpływem alkoholu – alkomat wskazał 0,5 promila w wydychanym powietrzu. Dodatkowo, narkotest potwierdził obecność amfetaminy w organizmie zatrzymanego. Już na tym etapie policjanci mieli pewność, że mają do czynienia z osobą stwarzającą realne niebezpieczeństwo na drodze – nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu.
Śledztwo przynosi kolejne ustalenia
Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. Kryminalni z II komisariatu przeprowadzili przeszukanie posesji oraz pomieszczeń, do których zatrzymany miał dostęp. Ujawnili w nich ponad 35 gramów amfetaminy, a także przedmioty mogące świadczyć o działalności przestępczej – w tym kanistry na paliwo.
Jak się wkrótce okazało, mężczyzna miał związek z poranną kradzieżą paliwa ze stacji benzynowej. Straty oszacowano na 2 tysiące złotych. Informacje zebrane przez funkcjonariuszy pozwoliły jednoznacznie powiązać zatrzymanego z tym przestępstwem.
Zarzuty i dalsze konsekwencje
Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do jednostki policji, gdzie usłyszał zarzuty. Odpowie m.in. za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających, posiadanie narkotyków oraz kradzież paliwa. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Koszalińska policja przypomina, że nietrzeźwi kierowcy oraz osoby pod wpływem narkotyków stanowią jedno z najpoważniejszych zagrożeń w ruchu drogowym. Tylko szybka reakcja i czujność funkcjonariuszy pozwalają eliminować takie sytuacje zanim dojdzie do tragedii.
– W tym przypadku skuteczne działania patrolu drogówki i funkcjonariuszy pionu kryminalnego nie tylko zapobiegły możliwemu wypadkowi, ale także pozwoliły ujawnić i przerwać inne działania przestępcze – podkreślają policjanci.