Trzem podejrzanym postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy zagrażającej życiu wielu osób poprzez zastosowanie wadliwej technologii prac rozbiórkowych.
Zarzuty wciąż ciążą na trzech osobach związanych z rozbiórką: kierowniku budowy, kierowniku robót i inspektorze nadzoru. Prokuratura nie wyklucza jednak możliwości postawienia zarzutów innym osobom lub ich wycofania.
Katastrofa miała miejsce 21 października 2021 roku około godziny 16, kiedy to podczas prac rozbiórkowych zawaliła się nitka północna wiaduktu, a część konstrukcji spadła na otwartą dla ruchu ul. Batalionów Chłopskich. Na szczęście nikt nie został ranny, a zniszczeniu uległ jedynie zaparkowany pod wiaduktem samochód.
Według biegłych, doszło do licznych nieprawidłowości na wszystkich etapach rozbórki. Zakwestionowali oni zarówno ekspertyzę stanu technicznego wiaduktu, jak i sam projekt rozbiórki. Szczególnie podkreślono błąd polegający na niewyłączeniu z ruchu ul. Batalionów Chłopskich na czas prac rozbiórkowych. Trwające śledztwo ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tej budowlanej katastrofy.