Pomorze Zachodnie po raz kolejny chce wyznaczać trendy. Po inwestycjach w tabor kolejowy i trasy rowerowe, region zamierza w krótkim czasie wyremontować wszystkie drogi wojewódzkie. Inwestycje mają być realizowane zarówno z wykorzystaniem środków zewnętrznych, jak i własnych.
- Te plany są wyrazem naszych ambicji. Na Pomorzu Zachodnim zawsze mierzyliśmy wysoko i w ten sam sposób chcemy myśleć o infrastrukturze drogowej. Pomorze Zachodnie to miejsce, w którym nasi mieszkańcy muszą czuć się bezpiecznie, korzystają z bezpiecznej infrastruktury. Ponad dekadę temu ogłosiłem, że mamy aspiracje być pierwszym województwem w Polsce, które ma zmodernizowany tabor do obsługi kolejowych połączeń regionalnych i ten cel udało się zrealizować - przypomina Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Od kilku lat mieszkańcy Pomorza Zachodniego i odwiedzający nasz region turyści korzystają wyłącznie z nowoczesnego lub zmodernizowanego taboru. Inne województwa również realizują politykę zakupów w tym zakresie, ale to Pomorze Zachodnie pozostaje liderem
- To samo myślenie przyświeca nam, jeśli chodzi o naszą zachodniopomorską sieć dróg wojewódzkich, która liczy 2181 km. To są drogi, z których na co dzień korzystają przede wszystkim nasi mieszkańcy, bo to są drogi, które komunikują główne ośrodki miejskie w województwie. Ale z tych dróg korzystają również licznie przybywający na Pomorze Zachodnie turyści, bo kiedy zjeżdżają z drogi krajowej, w zdecydowanej większości korzystają z drogi wojewódzkiej, która prowadzi do destynacji turystycznej. Dlatego ten stan dróg jest niezwykle istotny nie tylko komfortu i bezpieczeństwa naszych mieszkańców, ale też dla komfortu i bezpieczeństwa turystów – tłumaczy marszałek Olgierd Geblewicz.
Plan zakłada, że do końca 2028 r. uda się dokończyć to, co jest konsekwentnie realizowane przez niemal dwie dekady. Do tego czasu drogi wojewódzkie mają być zmodernizowane i zapewniać europejski standard.