- Województwo bierze współodpowiedzialność za Teatr Bałtycki. To konsekwentna realizacja obietnic. Już podczas kampanii wyborczej podkreślałem konieczność większej aktywności w zakresie kultury we wschodniej części województwa i w samym Koszalinie. Urząd Marszałkowski nie prowadzi w tej byłej stolicy województwa żadnej instytucji kultury, wszystkie znajdują się w Szczecinie i jedna od niedawna w Przelewicach. Współprowadzenie teatru z jednej strony zmniejszy ciężar finansowy spoczywający na Samorządzie Koszalińskim, a z drugiej strony da większe możliwości na rozwój kultury wysokiej - mówi marszałek województwa Olgierd Geblewicz.
Prezydent Koszalina podkreślił, że utrzymanie Teatru Bałtyckiego jak i innych ośrodków kulturalnych, z roku na rok, jest coraz większym obciążeniem finansowym dla - nieco ponad stutysięcznego - miasta. - Nie ukrywam, że środki przeznaczane z budżetu, są niewystarczające i wyczerpują w pełni możliwości miasta, a finanse niezbędne, aby zapewnić płynność w spłacie zobowiązań, prace modernizacyjne oraz stały rozwój oferty kulturalnej – także w obszarze ponadlokalnym – determinują wzrost kosztów ich utrzymania – dodał.
W piśmie zaznaczył także, że Bałtycki Teatr Dramatyczny im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie, jako jeden z nielicznych w Polsce teatrów stacjonarnych, pełni jednocześnie funkcję teatru objazdowego. Ilość wyjazdów i granych spektakli w różnych miejscowościach na terenie województwa, m.in.: Kołobrzegu, Białogardzie, Szczecinku, Drawsku Pomorskim, Połczynie – Zdroju, Świdwinie, Goleniowie, Nowogardzie, Sławnie, Przecławiu, Sarbinowie, Sianowie, Mirosławcu, Sławoborzu, Świeszynie, jest znacząca. To jedyny teatr zawodowy w mieście i jedna z najważniejszych instytucji kulturalnych Pomorza Środkowego.
- Gdyby nie ta doroczna pomoc Samorządu Województwa, ostatnio 575 tys. zł, mielibyśmy duże problemy. Z tych środków finansowaliśmy w części produkcję nowych spektakli i opłacaliśmy koszty spektakli granych w różnych miejscach województwa – mówił dyrektor Bałtyckiego Teatru Dramatycznego im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie Andrzej Mielcarek. - Teraz złapaliśmy wiatr w żagle. Ostatni sezon przyniósł przedstawienia, które zostały zauważone nie tylko w Koszalinie, ale także przez jury np. międzynarodowego Festiwalu Szekspirowskiego, na którym to otrzymaliśmy ważne wyróżnienie za Makbeta. Do tego dostajemy nominacje do rozmaitych istotnych krajowych konkursów teatralnych. To powoduje, że po kraju rozchodzi się informacja, że w koszalińskim teatrze dzieje się coś ciekawego - dodał.
W 2023 roku teatr zrealizował 363 spektakle, w tym: 264 w Koszalinie oraz 99 na wyjeździe. Instytucja prowadzi również działalność edukacyjną w zakresie upowszechniania wiedzy o sztuce teatralnej, organizuje warsztaty, widowiska, imprezy charytatywne i wystawy.
- Samorząd Województwa udziela pomocy finansowej tej instytucji kultury od 2009 r. Do tej pory to blisko 8 mln zł. Nie chcemy, żeby wschodnia część województwa została zepchnięta na dalszy plan i żeby mieszkańcy mieli ograniczony dostęp do kultury. Mam nadzieję, że od początku roku będziemy silnym partnerem i ta nasza współpraca będzie jeszcze bardziej owocna - informowała wicemarszałkini województwa Anna Bańkowska.
Komisja Oświaty, Kultury i Sportu 22 października br. pozytywnie zaopiniowała propozycję współpracy pomiędzy Samorządem Województwa, a Gminą Miasto Koszalin w prowadzeniu Bałtyckiego Teatru Dramatycznego im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie, która miałaby się rozpocząć od 2025 r.
- Taka współpraca będzie niosła korzyści dla Województwa, Koszalina i przede wszystkim dla Bałtyckiego Teatru. Ta instytucja to taka koszalińska stolica kultury. Mieszkańcy Koszalina i okolic utożsamiają się z tym obiektem, repertuarem, to ponad 120 tys. widzów - podkreślał podczas posiedzenia komisji wicemarszałek województwa Jakub Kowalik.