„Gramy dla powodzian", pod takim hasłem zmierzą się ze sobą dwie koszalińskie drużyny piłki ręcznej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że będzie to pojedynek pomiędzy zespołem kobiet a mężczyzn. – Taki mecz, wraz z Damianem Zydlem, chcieliśmy zorganizować już kilka lat temu, ale to dziś jest idealny moment, by pomóc ludziom, którzy przeżywają tragedię – powiedział Łukasz Bednarek, dyrektor ds. sportowych w Zarządzie Obiektów Sportowych w Koszalinie.
Prezydent Koszalina nie ukrywa, że cieszy się z zaangażowania klubów sportowych w pomoc potrzebującym. W obliczu tragedii, z jaką spotkali się mieszkańcy wielu miast i gmin w Polsce, wszystkie ręce na pokład. Sportowcy z koszalińskich drużyn pokazują, że nie jest im obojętny los innych. Pojawił się pomysł organizacji meczu charytatywnego, dość specyficznego, dziwnego, który zwyczajowo się nie odbywa, czyli mężczyźni kontra kobiety. Będzie to ciekawe przeżycie i na pewno warto wziąć w nim udział.– skomentował Tomasz Sobieraj.
Mecz odbędzie się 2 października w Hali Widowiskowo-Sportowej w Koszalinie o godzinie 18. Oprócz samego spotkania w obiekcie przygotowanych zostanie wiele innych atrakcji. – W trakcie spotkania przeprowadzone zostaną licytacje, a w holu hali powstanie specjalne miejsce zabaw dla dzieci. Jestem przekonany, że hala wypełni się bo brzegi. Zadbamy także o świetną oprawę widowiska – dodał Łukasz Bednarek.
W organizacje wydarzenia włączyła się również Fundacja „Zdążyć z Miłością". Cegiełki charytatywne sprzedawane będą za 20 złotych od przyszłego tygodnia. Będzie można je nabywać w kilku punktach w Koszalinie, o czym organizatorzy poinformują pod koniec tygodnia.
Co istotne. Sami sportowcy podkreślają, że stawka meczu jest ogromna. – My jako drużyna bardzo się cieszymy, że możemy wziąć udział w tak wspaniałym meczu. Mamy nadzieję, że kibice dopiszą i przyjdzie mnóstwo osób i razem dołożymy cegiełkę dla potrzebujących. Mogę dodać, że na pewno tanio skóry nie sprzedamy i wygramy ten mecz – skomentowała z uśmiechem Anna Mączka, kapitan Młynów Stoisław Koszalin. – Ta hala to nasza twierdza i również wygramy ten mecz – zripostował Krystian Matusiak, bramkarz E.Link Gwardii Koszalin.