Koszalin wychodzi w miasto – koncerty, kino plenerowe, wystawy i rave

Przed kinem Kryterium będzie można obejrzeć wystawę Cinematographers. Piotr Jaxa od dekad robi portrety autorom zdjęć filmowych. W jego archiwum są fotografie gigantów zagranicznego kina, jak choćby współpracownika Bernardo Bertolucciego, Francisa Forda Coppola czy Woody’ego Allena – Vittorio Storaro. Ale również polskich legendarnych artystów, jak na zdjęciu przedstawiającym Witolda Sobocińskiego z wnukiem Piotrem jr, również wybitnym operatorem. 

Inny twórca, który zwykle ukrywa się za kamerą, Bartosz Piotrowski zaprezentuje swoje obrazy w Clubie 105 – wernisaż wystawy w środę 12 czerwca. 

Na świeżym powietrzu będzie można oglądać filmy - w niezobowiązującej atmosferze „Kina na leżakach”. We wtorek i w środę na Rynku Staromiejskim odbędą się plenerowe pokazy dwóch muzycznych produkcji. W „Whitney” Kevin Macdonald w przejmujący sposób pokazał, jak wielki sukces Whitney Houston przeplatał się w jej życiu z osobistym dramatami. Derrick Borte w „London Town” wrócił do Wielkiej Brytanii w czasach narodzin punk rocka. 

Jeśli zaś ktoś chce zaznać muzyki na żywo, w czwartek i piątek zapraszamy na koncerty. Kiedy na festiwalu w Cannes triumfy święci „Dziewczyna z igłą” Magnusa von Horna, na koszalińskiej Scenie przy Amfiteatrze zagra duet Wczasy. To właśnie ich numer stanowił pointę poprzedniego filmu reżysera – „Sweat”. Warto wsłuchać się w ich nieoczywiste, często ironiczne, ale niepozbawione romantyzmu teksty, z których można dowiedzieć się m.in., jak „żyć jak Jacek Cygan”. Kolejną nieoczywistą propozycją muzyczną będzie występ zespołu Zima Stulecia z ich „melancholijną elektroniką”. To grupa stworzona przez Latarnika i Cancera G, którzy współtworzyli takie jazzowe objawienia, jak EABS i Błoto. Tym razem poszerzają swoje muzyczne emploi, a wśród swoich inspiracji wymieniają m.in. ścieżki dźwiękowe dawnych filmów rozrywkowych i reklam. 

A że -jak twierdził klasyk - noce niektórych bywają piękniejsze niż dni pozostałych, w środę od 23 zapraszamy do klubu Plastelina na „Lepką noc”. To impreza zainspirowana dokumentem „Rave” (pokaz specjalny o 21:00 w kinie Kryterium) naszego jurora Łukasza Rondudy i Dawida Nickela. W rozwoju kultury techno reżyserzy znaleźli metaforę przemian polskiej mentalności po transformacji ustrojowej. Bohaterowie filmu zagrają w czasie rave’u na festiwalu Młodzi i Film. 

I takie jest nasze tegoroczne spectrum: od spaceru wśród zdjęć wspaniałych artystów przez kino na leżakach i koncerty aż po imprezę techno. W Koszalinie czasami warto wyjść z kina. Oczywiście, po zakończonej projekcji.