Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Piotr Zientarski kandydatem na członka Trybunału Stanu

Autor Ala, fot. FB/Piotr Zientarski 21 Listopada 2023 godz. 1:17
W Sejmie minął czas na zgłaszanie kandydatur do Trybunału Stanu. Dziś najpewniej poznamy skład tego niezależnego organu sądownictwa. W gronie sześciu zgłoszonych przez Koalicję Obywatelska kandydatów znalazł się koszalinianin Piotr Zientarski.

Piotr Zientarski, adwokat, doktor habilitowany nauk prawnych, senator VI, VII, VIII i IX kadencji, poseł na Sejm IX kadencji. W tej kadencji ubiegał się bezskutecznie o poselską reelekcję. 

W latach osiemdziesiątych był obrońcą w procesach działaczy opozycyjnych, a także doradcą prawnym i pełnomocnikiem biskupa diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. W 2006 r. IPN nadał mu status osoby pokrzywdzonej. 

 

Dziś wybiorą członków TS

W Sejmie zakończył się właśnie termin zgłaszania kandydatów do zasiadania w Trybunale Stanu (TS). Zgodnie z ustawą, Trybunał Stanu wybierany jest podczas pierwszego posiedzenia Sejmu na okres jego kadencji. W jego skład wchodzi przewodniczący, którym jest Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, dwóch zastępców i 16 członków wybieranych przez Sejm spoza posłów i senatorów. Wybrani mogą zostać obywatele polscy korzystający z pełni praw publicznych, niekarani sądownie i niezatrudnieni w organach administracji rządowej. 

Klubu zgłosiły już swoich kandydatów: PiS – 7 osób, KO – 6 osób, Polska 2050-TD – 1 osobę, PSL-TD – 2 osoby, Lewica – 1 osobę, Konfederacja 1 osobę. Koalicja Obywatelska do Trybunału Stanu zgłosi m.in. znanego adwokata i wielokrotnego sędziego Trybunału Stanu Jacka Dubois, byłego senatora i posła KO Piotra Zientarskiego, prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysława Rosatiego, konstytucjonalistkę dr hab. Sabinę Grabowską, szczecińskiego adwokata Marka Mikołajczyka oraz Adama Koczyka, absolwenta prawa na Uniwersytecie Śląskim. To pełnomocnik Borysa Budki m.in. w sprawie z powództwa posłanki PiS Joanny Lichockiej.

Kandydatami PSL są Józef Zych, były marszałek Sejmu, honorowy prezes PSL oraz adwokat Marek Małecki, o czym informuje również RMF FM. Marcina Radwan-Röhrenschef to z kolei adwokat wskazany przez Polskę 2050. Konfederacja wskazała Macieja Miłosza. To były członek Trybunału Stanu oraz członek Państwowej Komisji Wyborczej.

Wciąż nie są znani wszyscy kandydaci PiS. Jednym z typowanych jest adwokat Marcin Zaborowski - znany z reprezentowania wielu polityków związanych z obozem władzy.

 

Nie ma szans na postawienie Prezydenta przed Trybunałem Stanu

 

Koalicja Obywatelska w swoich 100 konkretach deklarowała postawienie przed Trybunałem Andrzeja Dudy, Mateusza Morawieckiego, Jacka Sasina, Zbigniewa Ziobro, Adama Glapińskiego, Macieja Świrskiego i Piotra Glińskiego.

Decyzję o postawieniu prezydenta w stan oskarżenia może podjąć tylko Zgromadzenie Narodowe, czyli Sejm i Senat. Wniosek w tej sprawie może zgłosić co najmniej 140 jego członków do marszałka Sejmu. Uchwała taka może być podjęta większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby posłów i senatorów (czyli 374). Jeśli tak się stanie, zawieszeniu ulega sprawowanie przez prezydenta jego funkcji.

W przypadku pozostałych osób wystarczy, że Sejm zechce pociągnąć je do odpowiedzialności przed Trybunałem. Wniosek w tej sprawie do marszałka Sejmu może złożyć prezydent albo co najmniej 115 posłów. Jeśli sprawa nie dotyczy prezydenta lub premiera i Rady Ministrów, to wniosek może złożyć też komisja śledcza powołana przez Sejm.W przypadku premiera i Rady Ministrów do pociągnięcia do odpowiedzialności potrzebna jest większość 3/5 ustawowej liczby posłów (276). W przypadku pozostałych osób potrzebna jest bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W tej sytuacji, podobnie jak w przypadku prezydenta, osoba, której uchwała dotyczy, jest zawieszona w sprawowaniu swoich czynności.

 

Jakie kary może wymierzyć TS?

Za naruszenie konstytucji lub ustaw Trybunał Stanu może wymierzyć na okres od 2 do 10 lat karę utraty czynnego i biernego prawa wyborczego w wyborach prezydenckich, parlamentarnych, do Parlamentu Europejskiego oraz samorządowych, karę w postaci zakazu zajmowania kierowniczych stanowisk lub pełnienia funkcji związanych ze szczególną odpowiedzialnością w organach państwowych i w organizacjach społecznych lub karę utraty orderów, odznaczeń i tytułów honorowych. Posłowie i senatorowie w ramach kary mogą zaś utracić swój mandat. Pełniący urząd prezydent i pozostałe osoby, wobec których podjęto uchwałę, w ramach kary ustępują ze swoich funkcji.

 

Tylko dwa wyroki

Dotychczas w III RP Trybunał Stanu skazał tylko dwie osoby. W 1997 roku wydano wyrok wobec Dominika Jastrzębskiego, ministra współpracy gospodarczej z zagranicą w Radzie Ministrów Mieczysława Rakowskiego, oraz Jerzego Ćwieka, byłego prezesa Głównego Urzędu Ceł, po tzw. aferze alkoholowej w latach 1989-1990. Wymierzono im karę pięciu lat pozbawienia biernego prawa wyborczego i pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych.

Przypomnijmy, w 2015 roku, na wniosek posłów PO, Sejm głosował w sprawie postawienia przed Trybunałem Stanu Zbigniewa Ziobry. Choć istniała wówczas większość do podjęcia tej uchwały, zabrakło do tego pięciu głosów. W głosowaniu nie wzięło udziału m.in. dziewięciu posłów PO, siedmiu posłów PSL i ośmiu posłów z klubów i kół lewicowych.