Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Mistrzyniom nie dały rady

Autor Art za Piłka Ręęczna Koszalin 27 Września 2023 godz. 3:24
Młyny Stoisław Koszalin nie miały łatwego zadania w meczu 3. serii ORLEN Superligi. Podejmowały mistrzynie Polski KGHM MKS Zagłębie Lubin, które spisały się jak na mistrzynie przystało. Gospodynie uległy „Miedziowym” 22:35.

Popełniłyśmy dziś za dużo błędów i Zagłębie karało nas albo kontrą albo szybkim atakiem w drugie tempo i zdobywały z tego bramki. Niemniej, dzisiaj starałyśmy się dłużej grać i dochodzić do pozycji stuprocentowych. Z tym było dużo lepiej niż w ostatnich meczach, bo zdobywałyśmy więcej bramek z większą skutecznością w ataku. Jednak grając z mistrzyniami Polski nie można popełniać tyle błędów, bo one po prostu za to karzą – mówiła Anna Mączka, kapitan zespołu Młyny Stoisław Koszalin.

 

Chociaż to Zagłębie występowało w roli faworyta, koszalinianki od początku starały się postawić mistrzyniom Polski trudne warunki. Pierwsze trafienie dla Młynów Stoisław już po niespełna czterdziestu sekundach gry „zarobiła” Kristina Kubisova. Później „Miedziowe” stwarzały sobie dogodne sytuacje rzutowe, ale próby skutecznie blokowała Natalia Filończuk. Tym sposobem po pięciu minutach na tablicy nadal widniał wynik 1:0 na korzyść miejscowych. Podopieczne Bożeny Karkut dopiero w 6. minucie zdobyły pierwszą bramkę, gdy sędzia podyktował rzut karny. Wówczas gościnie zaczęły się wywiązywać z roli faworyta, a koszaliniankom brakowało skuteczności. Po dziesięciu minutach Zagłębie prowadziło 5:1. Wtedy o czas poprosił trener Krzysztof Przybylski, po czym dokonał zmiany. Wprowadził na boisko Karinę Bayrak i od tego momentu to głównie ona zdobywała bramki dla Młynów Stoisław. Tyle, że zespół z Lubina miał w składzie więcej bramkostrzelnych zawodniczek i po dziewiętnastu minutach prowadził 9:3. Gospodynie próbowały nadrabiać zaległości (22. min – 6:10), ale do przerwy dominowały przyjezdne. Zespoły schodziły do szatni przy wyniku 7:15.

 

Po zmianie stron boiska „Miedziowe” kontynuowały to, co rozpoczęły w pierwszej połowie. W 33. minucie prowadziły już 18:7. Przez chwilę na parkiecie „rządziła” Anna Mączka, która zapisała na koncie Młynów Stoisław trzy trafienia z rzędu (36. min – 10:18) i mogło się wydawać, że koszalińska drużyna zacznie odrabiać straty, a być może zawalczy jeszcze o punkty w tym spotkaniu. Nic bardziej mylnego. Rywalizacja do końca przebiegała pod dyktando Zagłębia. - Zagrałyśmy dziś bardzo zespołowo i każdy dołożył „cegiełkę” do tego zwycięstwa, z czego należy się cieszyć. Tym bardziej, że co trzy dni gramy mecz i fajnie, że te siły są rozkładane na całą drużynę. Niemniej, to spotkanie nie było „spacerkiem”. Momentami w pierwszej połowie wkradł się brak skuteczności, ale na szczęście z biegiem czasu wszystko wróciło do normy i wygrałyśmy – mówiła Monika Maliczkiewicz, bramkarka KGHM MKS Zagłębie Lubin i MVP spotkania.

 

Skład i bramki Młyny Stoisław Koszalin: Natalia Filończuk, Alexandra Ivanytsia – Karina Bayrak 5, Nikola Męczykowska 1, Anna Mączka 7, Aleksandra Zaleśny, Gabriela Haric, Barbara Choromańska, Martyna Koper, Dominika Szynkaruk 1, Hanna Rycharska 2, Kristina Kubisova 1, Natalia Stokowiec 1, Adrianna Nowicka, Karolina Szajek, Marcelina Polańska 4.

 

Skład i bramki KGHM MKS Zagłębie Lubin – Barbara Zima, Monika Maliczkiewicz 1 – Aneta Promis 6, Natalia Pankowska 1, Daria Przywara 3, Adrianna Górna, Aleksandra Zych 5, Joanna Drabik 1, Simona Szarkova, Daria Michalak 4, Karin Bujnochova 6, Karolina Kochaniak – Sala 2, Patricia Machado Matieli, Karolina Jureńczyk 2, Jovana Milojević 3.

 

Partnerem głównym wydarzenia była Krajowa Grupa Spożywcza, właściciel marki Polski Cukier.