Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Wydawnictwo Artystyczne Kurtiak i Ley

Autor 17 Czerwca 2012 godz. 12:34
Jedno z najbardziej utytułowanych i niebanalnych koszalińskich przedsiębiorstw. Pięknie wymyślone i wykonane książki czy może manuskrypty trafiły już do bardzo wielu wymagających bibliofilów na całym świecie, m.in. do Jana Pawła II i jego następcy Benedykta XVI. Ale także do Andrzeja Wajdy i Katie Melua. Działa już ponad 20 lat

Północna Izba Gospodarcza

Klub Kobiet

Szkoła Tanga Kurtiak - Ley

Urszula Kurtiak i Edward Ley swoją przygodę z książką zaczęli jeszcze w poprzednim systemie od obwoźnego antykwariatu. Wtedy bowiem był to towar bardzo deficytowy. Od samego początku mieli świadomość, że ich pasja związana z introligatorstwem i wydawaniem pięknych książek to coś zamierającego i stąd poszukiwania „czeladników” do tego zawodu nie były łatwe. Sami zresztą czuli, że wiedzą za mało, więc ciągle się kształcili. Z wydanymi już przez siebie artystycznymi książkami jeździli na targi książki do Florencji i Frankfurtu. Oczywiście w tamtych czasach o otrzymaniu stoiska na takich imprezach nie decydowały pieniądze, tylko wartość pokazywanych prac.
Również wyłącznie artystyczny dorobek umożliwił pani Urszuli studia w elitarnej Szkole Introligatorstwa Artystycznego Centro del bel libro w Asconie w Szwajcarii , które jest prawdziwą mekką dla ludzi takich jak ona.
Przez 20 lat istnienia wydawnictwa przewinęło się przez nie kilkudziesięciu uczniów, ale jak na razie żaden z nich swoich mistrzów nie przerósł. Pewnie dlatego, że firma nie skupia się na uczeniu, ale raczej na kształceniu młodych dla własnych potrzeb. Wśród nich był np. remont siedziby wydawnictwa w dwupiętrowym budynku z 1906 roku, który staraniem pani Urszuli i pana Edwarda został wpisany do rejestru zabytków.
Wśród ważnych swoich książek wydawcy wskazują „Ogień zielonych księżyców” z wierszami Haliny Poświatowskiej. Była to pierwsza na rynku książka pachnąca, w tym przypadku konwaliami, bo takie kwiaty kochała poetka. Są już kolejne trzy. Inna piękna książka to dwujęzyczne „Wesele” Wyspiańskiego w kilku oprawach i z ilustracjami Wajdy, które powstały w trakcie niemieckiej inscenizacji dramatu w tłumaczeniu Karla Dedeciusa. Wydanie zawiera również rodzaj pamiętnika pisanego wówczas przez reżysera. Prace nad książką trwały cztery lata. Nie tylko zapach jest wyróżnikiem książek z koszalińskiego wydawnictwa. Także oprawy z jedwabiu, białej skóry, inkrustacje z kamieni szlachetnych czy faksymile (dokładna reprodukcja, kopia dokumentu, rękopisu, rysunku – dop. autora) dołączane do danego wydania, jak np. rękopisy wierszy Poświatowskiej schowane w białych kopertach przyklejonych do kart książki.
Antologia poezji chińskiej wydana został w formie koła (bo Chiny to Państwo Środka, a cała reszta jest wokół), oprawiona jest w jedwab i na papierze czerpanym. Jest zamykana w oprawę składającą się z dwóch części, które stanowią nawiązanie do jing jang (przeciwne sobie pierwiastki w chińskiej kosmologii, z których powstał wszechświat).
Z kolei część „Poradnika piękności” Owidiusza wydana została na oryginalnym papirusie egipskim w formie zwoju, nie wydawanym od V wieku naszej ery.
Urszula i Edward prywatnie to osoby niezwykle aktywne, podróżujące po całym świecie, nie tylko w poszukiwaniu inspiracji do wydawania książek, ale także śladami tanga, którego są wielkimi miłośnikami. Prowadzą szkołę tanga i organizują milongi. Ona jest także aktywnym członkiem Klubu Kobiet, który działa przy koszalińskim oddziale Północnej Izby Gospodarczej.
Poprzedni artykuł