To był mecz, który śmiało można nazwać mianem historycznego. Na korcie centralnym Legia Tenis&Golf liderka rankingu WTA Iga Świątek pokonała w meczu 1. rundy BNP PARIBAS Poland Open mistrzynię kraju Magdalenę Fręch 6:1, 6:2.
Faworytką tego meczu była Iga Świątek, która zdominowała kobiece rozgrywki. Bardzo dobrze radzi sobie w tym sezonie także Magdalena Fręch, notowana obecnie na 82. miejscu w rankingu WTA. Nie dziwi zatem ogromne zainteresowanie kibiców polsko-polskim pojedynkiem w największym tenisowym wydarzeniu w kraju. Sprzedano wszystkie bilety, a fani tenisa mieli rzadką okazję, by na żywo przekonać się, w jakim stylu Świątek dominuje nad przeciwniczkami.
– Granie przeciwko Polce jest zawsze bardzo wymagające, dlatego cieszę się, że zagrałam solidnie i byłam w swojej głowie zdyscyplinowana – podsumowała Iga Świątek
– Zdecydowanie nie powinnam przechodzić na mączkę i to jest wniosek do którego doszłam już po turnieju w Hamburgu. Jeżeli będą takie opcje to będę wybierać korty twarde. Przeciwko Idze był to na pewno bardzo ciężki mecz – powiedziała na konferencji pomeczowej Magdalena Fręch