Wśród prezesów 22 giełdowych spółek Skarbu Państwa aż 9 jest na tym stanowisku mniej niż rok. W 20 firmach prezesi zmieniali się co najmniej dwa razy.
Absolutnym rekordzistą pod względem zmian prezesów jest Energa (8 zmian za rządów PiS). W pogoń za liderem w tym niechlubnym rankingu wyruszyły Bank Ochrony Środowiska oraz Jastrzębska Spółka Węglowa, gdzie prezesów zmieniano sześciokrotnie. W BOŚ tylko w ubiegłym roku prezesów było trzech. Z kolei w JSW tylko w 2021 roku (niecałe trzy miesiące!) mieliśmy aż trzech prezesów.
Niemal nikomu nie udało się przetrwać na stanowisku po przejęciu władzy przez PiS w 2015 r. Jedynym, który tego dokonał, jest Zbigniew Jagiełło, urzędujący na stanowisku prezesa PKO BP aż od października 2009 r. (4192 dni). Nie bez znaczenia może być w tym kontekście przeszłość Jagiełły - nie jest tajemnicą, że prezes największego polskiego banku zna się z Mateuszem Morawieckim od czasów studenckich. Powszechnie znana jest także działalność opozycyjna Zbigniewa Jagiełły z lat 80., później jednak związał się z rynkiem finansowym i nie miał bezpośrednich kontaktów z polityką.
Prezes Jagiełło to jednak jedynie rodzynek w tym gronie. Drugim wyjątkowym przykładem jest także Wojciech Wardacki, prezes Zakładów Chemicznych Police (1812 dni). W tym przypadku został on już wybrany za rządu PiS, jednak aż od kwietnia 2016 roku nieprzerwanie zarządza spółką.
Kolejnym prezesem o dość długim stażu jest też Marek Dietl z Giełdy Papierów Wartościowych, który na swoim stanowisku utrzymuje się 1275 dni. Tuż za podium znalazł się natomiast Daniel Obajtek, który jest na stanowisku od 1143 dni. Należy jednak wspomnieć, że wcześniej przez 340 dni był prezesem Energi, czyli innej giełdowej spółki należącej wtedy bezpośrednio do Skarbu Państwa (a obecnie należącej do Orlenu).