Już w pierwszej akcji sobotniego meczu arbiter podyktował rzut karny dla gospodarzy, a jedenastkę na gola zamienił Daniel Chyła. W kolejnych minutach gwardziści stworzył sobie kolejne okazje do strzelenia gola, lecz zawodziła skuteczność.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. W dalszym ciągu stroną przeważającą byli zawodnicy z Koszalina, co chwilę przedostając się w okolice pola karnego gości. Swoje szanse mieli m.in. Aleks Silski i Adam Gross. W 66. minucie w polu karnym faulowany był Gabriel Szygenda i arbiter po raz drugi w tym meczu wskazał na wapno. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem skierował futbolówkę do siatki.
W kolejnych minutach okazji do podwyższenia rezultatu nie brakowało. W dogodnych sytuacjach znaleźli się m.in. Cezary Zalewski, Fabian Walaszczyk czy Dominik Szukiełowicz. W końcówce spotkania, po dośrodkowaniu Daniela Wojciechowskiego, piłka po strzale Cezarego Zalewskiego odbiła się od poprzeczki.
Gwardia Koszalin - Mieszko Gniezno 2:0 (1:0)
Skład Gwardii: Skoczyk - Maciąg (70. Pytlewski), Wojciechowski, Czyżewski, Bachleda (80. Walaszczyk), Grela (72. Sulima), Chyła, Hendryk, Silski, Szygenda (77. Szukiełowicz), Gross (60. Zalewski).