Na oficjalne stronie Fundacji Unaweza zamieszczono taką informację:"DAJEMY KOBIETOM SKRZYDŁA poprzez wyrównywanie szans ekonomicznych, społecznych i prawnych. Zapewniamy dostęp do edukacji, opieki medycznej oraz spełniamy Ich marzenia.
Od wielu lat, jeżdżąc z kamerą po świecie, spotykam niezwykłe Kobiety. I choć urodziłyśmy się w innych miejscach, mamy inny kolor skóry czy wyznanie więcej nas łączy niż różni. Każda z nas chce być szczęśliwa, kochać i być kochana, rozwijać się, zapewnić swoim dzieciom lepsze życie. Potrzebujemy czuć się bezpiecznie, żeby się uczyć i rozwijać. Los jednak nie dla wszystkich był łaskawy.
Teraz możemy to zmienić!
Odkąd pamiętam, po emisji niemal każdego odcinka programu KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA pytaliście: Jak mogę pomóc? Co każdy z nas może zrobić? Przez lata, z Przyjaciółmi z redakcji i dzięki Waszemu wielkiemu wsparciu, organizowaliśmy akcje charytatywne dla Bohaterek programu. CZAS ROZWINĄĆ SKRZYDŁA! Po to właśnie powstała Fundacja UNAWEZA.
Skąd ta egzotycznie brzmiąca nazwa? Latem 2014 roku w Tanzanii, w dniu, kiedy poznałam Kabulę, naszą pierwszą Podopieczną, dziś także moją adoptowaną córkę, towarzyszyłam Jej w lekcji języka suahili. W zeszycie zapisanym ładnym pismem zaintrygowało mnie jedno słowo: UNAWEZA. Co to znaczy? - zapytałam. YOU CAN! – odpowiedziała mocnym, dobitnym głosem".