Przypomnijmy, że tuż po otwarciu odcinka drogi S6 Goleniów-Koszalin, władze Mielna zdecydowały się wystąpić do GDDKiA o doznakowanie dojazdu do m. Mielno, m. Sarbinowo oraz m. Gąski w ciągu drogi S6/S11. Jak przyznaje Burmistrz Mielna Olga Roszak-Pezała, głównym argumentem do podjęcia tematu była kwestia troski o turystów. – Nowa droga S6 zdecydowanie polepszy komfort dojazdu do naszej gminy, co wpłynie na zwiększanie lokalnego potencjału. Jednak już na ten moment Gminę Mielno odwiedzają setki tysięcy turystów, dlatego dla dużej części podróżnych w wakacje na odcinku S6 Kołobrzeg-Koszalin głównym celem jazdy będzie właśnie Gmina Mielno. Chcemy ułatwić im dojazd w taki sposób, by mogli korzystać z alternatywnych zjazdów i dróg, dzięki czemu zmniejszą się letnie zatory drogowe. Zareagowaliśmy natychmiast, ponieważ pragniemy, aby oznakowanie pojawiło się na S6 jeszcze przed wakacjami – dodaje Olga Roszak-Pezała. Co prawda Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie uwzględniła wszystkich postulatów zgłoszonych przez Mielno, ale instytucja argumentuje to faktem nieprzystosowania pewnych dróg do przyjęcia znacznie zwiększonego ruchu w sezonie letnim. – Rozpoczynając rozmowy z GDDKiA, zdawaliśmy sobie sprawę, że nie każdy nasz pomysł może zostać przyjęty przez niezależne od nas uwarunkowania infrastrukturalne, ale najważniejsze, że główne cele zostały zrealizowane – przyznaje Burmistrz Mielna. Władze Mielna zapewniają też, że przy okazji wystąpiły o stworzenie oznaczeń zjazdowych na niepowstałym jeszcze odcinku S6 Koszalin-Sianów.