– Technologie takie jak blockchain, internet of things, sztuczna inteligencja czy big data i cloud computing, to są środki, które będziemy wykorzystywać w celu budowy bezpiecznego, szczelnego systemu podatkowego. Będzie on zgodny z naszą wizją i koncepcją, którą określamy jako 3P, czyli przyjazny, przejrzysty i prosty – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Przemysław Koch, pełnomocnik ministra finansów ds. informatyzacji.
Choć z raportu „Barometr Prawa 2019” wynika, że w przypadku prawa podatkowego tak wielu zmian legislacyjnych nie było od 2004 roku, to rozliczenie z fiskusem jest już coraz łatwiejsze i szybsze. To wynik wprowadzanych w polskim systemie podatkowym nowych rozwiązań technologicznych. Funkcjonuje już Twój e-PIT, gdzie deklarację PIT-37 i PIT-38 automatycznie wypełnia urząd skarbowy, nie trzeba przy tym składać żadnego wniosku. W efekcie, jak wynikało z analizy Centrum Informacyjnego Rządu, co czwarta osoba, która rozlicza się indywidualnie i nie korzysta z żadnych ulg i odliczeń, nie musiała w tym roku robić nic, aby rozliczyć się z podatku.
– Po raz pierwszy wykorzystaliśmy nasze dane, które zbieramy po to, żeby za podatnika przygotować rozliczenie podatku dochodowego za rok poprzedni. Podatnik, korzystając z tej usługi, mógł nie robić nic lub mógł zalogować się do usługi i za pomocą dwóch kliknięć rozliczyć się z podatku PIT – tłumaczy Przemysław Koch.
Według ekspertów Światowego Forum Ekonomicznego punkt krytyczny dla rządowego wykorzystania blockchain nastąpi do 2023 roku. Przy użyciu technologii najszybciej pobierane mają być właśnie podatki, a takie rozwiązanie ma być wprowadzone także w Polsce. Blockchain może np. rozwiązać problem niepoprawnych interpretacji podatkowych. Tymczasem, jak wynika z danych Grant Thornton, w ciągu ostatnich pięciu lat Urzędy Skarbowe wydały ponad 3,5 tys. niepoprawnych indywidualnych interpretacji przepisów.
To jednak dopiero pierwszy krok w całkowitej cyfryzacji rozliczeń podatkowych. Resort finansów pracuje nad stworzeniem e-urzędu skarbowego.
– Naszym strategicznym projektem, który właśnie uruchomiliśmy, jest wdrożenie e-urzędu skarbowego. Mamy wizję, w ramach której stworzymy urząd skarbowy, który będzie w stu procentach zdigitalizowany, dostępny w przestrzeni wirtualnej, w internecie. Chcemy, żeby podatnik, korzystając z naszego portalu i z e-urzędu skarbowego, mógł w sposób kompleksowy zostać obsłużony przez naszego urzędnika, docelowo e-urzędnika. Upraszczamy więc także procesy, które są realizowane dzisiaj przez naszych urzędników w urzędach skarbowych – zapowiada pełnomocnik ministra finansów ds. informatyzacji.
Z wstępnych założeń wynika, że e-urząd skarbowy ma powstać w ciągu trzech lat. Zanim jednak zaczną działać wszystkie funkcjonalności, część rozwiązań będzie wprowadzonych stopniowo. Ministerstwo Finansów uruchomiło już generator mikrorachunku podatkowego. Od 2020 roku podatki PIT, CIT i VAT będzie można wpłacać tylko na indywidualne konto – to rozwiązanie zbliżone do funkcjonującej w ZUS e-Składki. Nowy system ma ograniczyć liczbę pomyłek i znacznie ułatwić życie podatnikom.
Prostszym narzędziem do rozliczania podatku VAT z urzędem skarbowym ma być składana elektronicznie deklaracja w formie nowego pliku JPK_VAT.
– W tym roku chcemy uruchomić projekt o pięknej nazwie VAT Out, w ramach którego zlikwidujemy obowiązek składania deklaracji VAT-owskich – VAT-7 i VAT-7K – przez przedsiębiorców na rzecz pliku JPK, który jest już dzisiaj przesyłany przez przedsiębiorców do fiskusa. Więc tych inicjatyw jest dużo na naszej drodze do cyfrowego fiskusa, rozpędzamy się i nic nas nie zatrzyma – przekonuje Przemysław Koch.