Informacja dotycząca polityki plików cookies:
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
AZS po fantastycznej drugiej połowie pokonuje Start Elbląg i zwycięstwem zakończyła rok 2012. Mamy nadzieję, że w nowym roku będziemy mieli pełno powodów do radości, dzięki kolejnym zwycięstwom podopiecznych Waldemara Szafulskiego.
Już po pierwszych dwóch minutach AZS Politechnika przegrywała różnicą trzech bramek (0:3).
W 4 minucie kolejne trafienie dla Startu zaliczyła Katarzyna Cękała 0:4. Pierwszą bramkę dla akademiczek zdobyła grająca z numerem 77 Marta Dąbrowska.
Start od początku spotkania był rozpędzony, po 6 min. było 2:6.
W 8 minucie, przy stanie 2:7 z rzutu karnego Marta Dąbrowska trafiła w słupek. W następnej akcji zawodniczka AZS-u się zrehabilitowała trafiając do bramki strzeżonej przez Ekaterine Dhukeva.
Podopieczne Waldemara Szafulskiego po 12 minutach traciły cztery bramki (5:9).
Po pierwszym kwadransie spotkania akademiczki przegrywały w dalszym ciągu różnicą czterech bramek (6:10).
Gospodynie nie potrafiły się zbliżyć do rywalek na dłuższą chwilę, na mniej niż cztery bramki.
W 24 minucie akademiczki zdołały zmniejszyć stratę do dwóch bramek 11:13, kolejne skuteczne akcje gospodyń doprowadziły do zmniejszenia jeszcze wyniku do jednej bramki po rzucie karnym wykonanym przez Sylwię Matuszczyk w 26 min.
Pierwszy raz do remisu akademiczki doprowadziły na trzy minuty przed przerwą, po kolejnym skutecznym rzucie karnym wykonanym przez Sylwię Matuszczyk.
Końcówka pierwszej połowy niestety nie była zbyt udana dla koszalinianek, które na przerwę zeszły ze stratą dwóch bramek do rywalek (16:18).
Drugą połowe gospodynie rozpoczęły w dobrym stylu w 32 minucie Marta Dąbrowska doprowadziła do wyrównania 18:18.
W 37 minucie pierwsze prowadzenie AZS-u 21:20, po bramce Marty Dąbrowskiej, chwilę później ponownie rzut karny wykorzystała Sylwia Matuszczyk. Akademiczki poszły za ciosem podwyższając rezultat po 39 min. było już 23:20.
Niestety chwilę później Tatiana Bilenia została ukarana czerwoną kartką i jej już na parkiecie nie zobaczyliśmy.Akademiczki przez dwie minuty grały w osłabieniu, którego nie wykorzystały zawodniczki Startu Elbląg.
Po 42 minutach AZS prowadził już 25:21. W kolejnych fragmentach meczu gospodynie nie odpuszczały na dziesięć minut przed końcem prowadziły 27:23.
Na 6 minut przed końcem akademiczki prowadziły w dalszym ciągu z bezpieczną przewagą (28:25). W ostatnich minutach spotkania fantastycznie w bramce broniła Solomija Sziwierska.
W 57 minucie po ładnej kombinacyjnej akcji ze skrzydła trzydziestą bramkę dla akademiczek zdobyła Monika Koprowska, która 20 grudnia będzie obchodziła swoje osiemnaste urodziny (30:26).