Miesiąc temu rozmawialiśmy przed wylotem do słonecznego Rio de Janeiro, z koszalińskim zawodnikiem MMA. W kraju, gdzie ta dyscyplina powstała trenował w akademii legendarnego Ricardo de la Rivy.
Pod koniec listopada (24-25.11) popularny "Korniko" rywalizował w Mistrzostwach Panamerykańskich CBJJ Olimpico. Zawody odbyły się Niteroi, w których startowało blisko 1500 zawodników. W swojej kategorii Super Pesado (100,5 kg) czarne pasy) "Korniko" wywalczył srebrny medal, w pierwszej walce pokonał zawodnika z Francji 7:0. Natomiast kolejna walka, to już starcie finałowe, w której przegrał przez mniejszą aktywność z reprezentantem gospodarzy Leonardo de Limaa M z Game Fight.
Na początku grudnia w RIO w kolejnych zawodach XIII Copa Drasileiro Rolls Gracie wywalczył już złoty medal, jak sam twierdzi trafił idealnie z formą i wywalczył złoty medal w kat. Super Pesado oraz złoto w Absoluto czarnych pasów, co ciekawe w obu finałach zmierzył się z Brazylijczykiem - Henry BRÜGGER z BTT. W pierwszym finale wygrał 4:0. Natomiast w drugim zwyciężył jeszcze bardziej zdecydowanie 8:0.
Ostatnie zawody w jakich startował to VI COPA AMERICA the JIU JITSU 8-9 Grudnia w Rio.Jak się później okazało były to najtrudniejsze zawody z tych trzech. Koszalinianin wywalczył brązowy medal w Super Pesado oraz brązowy w Absoluto - czarne past. W kategorii miał trzy walki z czego dwie pierwsze wygrał na punkty. Kolejne starcie to już półfinał, w którym został pokonany przez Antonio Borges z Abi-riham, który zwyciężył przez omoplatę. W następnej walce pokonał Leonardo de Lima M, dzięki temu aawansował na trzecie miejsce ( Były tylko jedne brązowe medale w każdej kategorii. Jednak nie było walk o 3 miejsce tylko zdobywali je Ci, Którzy w półfinale ulegali późniejszym zwycięzcom kategorii).
W środę będziemy przeprowadzać rozmowę z koszalińskim sportowcem, zapraszamy do lektury.