Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Tośka tam był

Autor Kuba Grabski 2 Marca 2013 godz. 22:41
Dziewiąty raz wspominaliśmy muzycznie Tomka Szeląga, muzyka, przyjaciela, który 9 lat temu przedwcześnie nas opuścił. Tym razem nie tylko zagrały zaproszone zespoły. Dzięki wystawie jego zdjęć i archiwalnym nagraniom, Tośka był tam z nami.

Każdy memoriał ma jakiś element związanym z Tomkiem. Albo grały zespoły w których on  grał, albo były wykonywane covery jego ulubionych wykonawców, albo koncert prowadziły jego córki. Tym razem we Freaku, gdzie odbywało się muzyczne wydarzenie „Tośka 9”, zorganizowana była mini wystawa ze zdjęciami zespołów z którymi grał Tomek, a jeden z zespołów wykorzystał nagrane przez niego ślady perkusji, do wspólnego z nim występu. 

Wszystko zaczęło się od bardzo ciepło przyjętego występu, dobrze już znanego z naszych artykułów duetu Zwierzak i Dr Ł. Zagrali mniej więcej to co zwykle i na tym samym dobrym poziomie. Symboliczny w pewien sposób był brak perkusisty w zespole. 

Jako drudzy na scenie zainstalowali się Kolesie, jeden z wielu zespołów w którym Tośka grał, ale i zagrał także w piątkowy wieczór. Miki, Burzun i Radass wykorzystali nagrania perkusji, które 10 lat temu zarejestrował Tomek i zagrali kilka znanych coverów razem z nim. Piękny i symboliczny był koniec ostatniego utworu Depeche Mode, który zakończyła kilkuminutowa sekwencja samej perkusji obsługiwanej przez Tomka, która z każdą chwilą roztapiała się w coraz większym pogłosie. Wielu osobom na sali zaszkliły się w tym momencie oczy.

Na występ ostatniego zespołu przyszło nam sporo poczekać, z powodu, jak się dowiedzieliśmy awarii samochodu na trasie z Trójmiasta. Na szczęście impreza odbywała się w knajpie, więc czas jakoś wszystkim w miarę szybko minął. W końcu na scenie pojawił się oczekiwany Tymon Tymański z zespołem The Transistors. Przyznam, że pierwsza połowa koncertu rozczarowała, nie tylko piszącego te słowa. Być może z powodu opóźnienia lider potrzebował więcej niż zwykle czasu, żeby zaczarować publiczność, tak jak on to naprawdę potrafi. W każdym razie ostatnie dokonania Transistorsów specjalnie nie poruszyły widowni. Udało się dopiero starym utworom, szczególnie z repertuaru zespołu Kury i nieśmiertelnemu, jednemu z ulubionych coverów Tymona, czyli „When The Music's Over” The Doors.

 

Generalnie wszystko skończyło się dobrze, kolejne towarzysko-muzyczne spotkanie przyjaciół Tomka i lubiących muzykę na żywo przeszło do historii, przed nami jubileuszowa dziesiąta „Tośka” za rok.

 

 

Następny artykuł

Czytaj też

Freak is not dead

Robert Kuliński - 10 Marca 2014 godz. 11:19
W miniony weekend pojawiły się plotki o zamknięciu klubu muzycznego Freak. Postanowiliśmy sprawdzić co się tak na prawdę dzieje. Sytuacja jest niemałym zaskoczeniem. W marcowym wydaniu koszalińskiego informatora „Trendy” Szymon Sędrowski poinformował, że klub ma konkretne plany na najbliższy czas m.in. koncert B.R.O + Ade + Manifest, który miał się odbyć 21 marca. Tymczasem lokal z dnia na dzień opustoszał ze wszelkich sprzętów. Natomiast na facebookowym profilu Freaka pojawiła się informacja -  Nie, nie splajtowaliśmy. Do zobaczenia. Tymon & The Transistors - Tośka 9 Żeby wyjaśnić zamieszanie i uciąć plotki skontaktowaliśmy się z Damianem Sędrowskim, jednym ze współwłaścicieli Freaka. To nie jest tak, że zamykamy lokal – mówi Sędrowski- po prostu zmieniamy miejsce. Póki co nie powiem gdzie się przeprowadzamy, ale ta zmiana na pewno przyniesie korzyści przede wszystkim naszym klientom oraz nam samym. Freak is not dead – dodaje- niestety imprezy, które zaplanowaliśmy na marzec zostały odwołane, ale już niebawem ruszymy  pełną parą.Klub działał pod adresem Zwycięstwa 106 od 2012 roku, mając w swoim repertuarze najróżniejsze wydarzenia rozrywkowe. Koncerty rockowe, hip- hopowe, metalowe oraz klubowe imprezy taneczne.  We Freaku odbyła się dziewiąta edycja „Tośki”, czyli imprezy upamiętniającej Tomasza Szeląga, czy pierwsza edycja przeglądu młodych zespołów pt. „How to rock”. Czy zmiana miejsca odbije się też na profilu muzycznym lokalu? To się okaże, trzymamy rękę na pulsie.