– Jak co roku zainteresowanie wyjazdami majowymi jest ogromne. Wiele osób wykorzystuje sprzyjający okres w roku, dużo dni wolnych i wybiera się na słoneczne plaże basenu Morza Śródziemnego. Najchętniej wybierane kierunki to Turcja, wyspy greckie, w dalszej kolejności Hiszpania z Wyspami Kanaryjskimi – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Milena Liu-Panfil, kierownik regionalny wewnętrznej sieci sprzedaży w Biurze Podróży Itaka.
Po ubiegłorocznym rekordowym zainteresowaniu majówkowymi wyjazdami, ten sezon zapowiada się podobnie. Dane Travelplanet z początku marca wskazują, że w tym roku liczba rezerwacji spadła zaledwie o 3 proc. O ile jednak w poprzednich sezonach najczęściej wybieranym kierunkiem była Grecja, to obecne dane wskazują, że to Turcja przejmuje palmę pierwszeństwa (25 proc.). Wycieczki do Grecji wybiera blisko co piąty klient biur podróży, do Hiszpanii – 13 proc., a do Egiptu – 8,5 proc. Czołową piątkę zamyka Cypr z wynikiem nieco ponad 4 proc.
– Średni koszt wakacji dla trzyosobowej rodziny zależy od długości trwania wyjazdu, kierunku czy standardu hotelu. Jednym z najtańszych kierunków będzie Turcja. Tygodniowy pobyt w 4-gwiazdkowym hotelu z opcją all inclusive dla trzyosobowej rodziny możemy zaoferować w kwocie od 5,5 tys. zł. Dla porównania podobna oferta w Grecji będzie się wiązała z wydatkiem około 6,5 tys., a w Hiszpanii już około 7,5 tys. zł – wymienia Milena Liu-Panfil.
Za wakacje podczas majówki trzeba będzie zapłacić nieco więcej niż przed rokiem. Z danych z początku marca wynika, że średni koszt rezerwacji na osobę na wszystkich kierunkach, w porównaniu z cenami z początku lutego, wzrósł o ok. 90 zł, ale np. do Bułgarii już o 350 zł.
Część turystów do ostatniej chwili czeka z rezerwacją wyjazdu na długi weekend majowy. W 2018 roku w wyniku dużej rywalizacji między biurami podróży można było znaleźć wakacyjny wyjazd w wyjątkowo atrakcyjnych cenach. Im jednak późniejsza rezerwacja wycieczki, tym mniejszy wybór nie tylko kierunków.
– Rezerwacje na okres majówkowy rozpoczynamy w zasadzie we wrześniu roku poprzedniego. Jeśli klienci chcą mieć duży wybór, powinni zainteresować się ofertami i dokonywać rezerwacji co najmniej z półrocznym wyprzedzeniem – zaznacza przedstawicielka Biura Podróży Itaka. – Z roku na rok widać tendencję spadkową zainteresowania klientów wyjazdami typu last minute. Myślę, że jest to spowodowane szeregiem różnych czynników, m.in. dostępnością oferty na krótki termin przed wylotem. Im później rezerwujemy, tym mamy zdecydowanie mniejszy wybór terminów, portów wylotowych czy konkretnych hoteli.
Klienci biur podróży najchętniej wykupują imprezy turystyczne podczas długiego majowego weekendu w najwyższym standardzie. Ponad 75 proc. wszystkich sprzedanych ofert stanowią hotele 4- i 5-gwiazdkowe (odpowiednio 39 i 37 proc.).