Policjanci z koszalińskiej drogówki sprawdzali kierowców pod kątem trzeźwości. W Koszalinie przy ul. Lechickiej zatrzymali do kontroli kierującego peugeotem, ponieważ mężczyzna jechał praktycznie całą szerokością drogi. Podczas legitymowania mundurowi wyczuli silną woń alkoholu od 39-letniego mężczyzny. Badanie alkotestem wskazało, że ma on ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo podczas kontroli dokumentów okazało się, że mężczyzna nie posiada wymaganych uprawnień. Te zostały mu zatrzymane z uwagi na jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości.
W trakcie wykonywania czynności przez policjantów z właścicielem auta pasażer, który siedział obok nerwowo się zachowywał. Schylał się, jakby chciał coś ukryć. Gdy policjanci otworzyli drzwi samochodu, nienaturalne zachowanie pasażera stało się zrozumiałe. 24-latek próbował ukryć narkotyki pod siedzeniem, ale podmuch wiatru spowodowany otworzeniem drzwi wywiał zawiniętą marihuanę wprost pod nogi funkcjonariuszy. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Dziś nietrzeźwy kierujący usłyszy zarzut kierowania pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości, za który grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Jego 24-letni kolega natomiast odpowie za posiadanie zakazanych ustawą substancji.