Koszalinianie prowadzili w tym spotkaniu tylko dwa razy. W pierwszej minucie po trafieniu Karnacewicza (1:0) i i w 3. min po celnym rzucie Kicińskiego (2:1). Gole Stupińskiego i Turkiewicz dały gospodarzom prowadzenie. Walka na parkiecie była jednak wyrównana. Dopiero w 19. min przy stanie 9:5 dla Stali trener Stasiuk poprosił o pierwszy czas. Niewiele to dało, bo dwa kolejne gole zdobyli stalowcy. Na dodatek niemalz samego środka boiska trafił Gałat. Gwardziści odpowiedzieli tylko trafieniem Kicińskiego. Dobre spotkanie w bramce Stali rozegrał Mar iniak, który kilkukrotnie wychodził obronną ręką z pojedynków "sam na sam: z kontrującymi gwardzistami, a także obronił nam rzut karny. W efekcie po 30. min to gospodarze prowadzili 15:11.
Przełomowy dla losów pojedynku był początek drugiej połowy. Wówczas to Stal grająca w "5" nie dość, że nie straciła to zdobyła gola! Kolejne minuty tego spotkania to kontrolowane prowadzenie Stali, która ostatecznie odniosła wysokie zwycięstwo 27:19.
Stal Gorzów - Gwardia Koszalin 27:19 (15:11)
Stal Gorzów:Nowicki, Marciniak – Stupińsk 4i, Chełmiński 4, Turkowski 5, Pietrzkiewicz 6, Bronowski 2, Pedryc, Kłak 2, Marcin Smolarek, Mariusz Smolarek 1, Śramkiewicz, Maćkowski 1, Gałat 2.
Trener: Dariusz Molski
Gwardia Koszalin: Fiodor, Rycharski – 3. Berezhnyi 5, 4. Felsztiger, 6. Tołłoczko 2, 9. Hertig, 13. Goerig 7, 14. Kiciński, 15. Jakutowicz, 17. Kamiński, 23. Ciarkowski, 24. Maliarevych 1, 33. Dzierżawski 2, 77. Karnacewicz 2.
Trener: Piotr Stasiuk