– W przerwie meczu wezwaliśmy policję, które przyjechała i skontrolowała arbitra. Okazało się, że ma 0,3 promila w wydychanym powietrzu. O sytuacji powiadomiłem Grzegorza Maciejasza, prezesa KOZPN i Jana Bednarka, prezesa ZZPN – mówi szkoleniowiec zespołu z Krosina.
Pojedynek przerwano przy stanie 1:1, a gospodarze grali już w dziesiątkę, bo jeden ich graczy ukarany został czerwonym kartonikiem.