W trakcie ostatnich miesięcy na terenie kraju doszło do kilku zdarzeń, w których pokrzywdzonymi stali się właściciele kantorów.
W Koszalinie do podobnego zdarzenia doszło we wtorek 16 maja br. po godzinie 18 przy ul. Grunwaldzkiej. Właściciel kantoru, po jego zamknięciu, pozostawił w swoim aucie saszetkę z utargiem. W tym czasie podjechali sprawcy, byli w kominiarkach. Podbiegli do samochodu właściciela kantoru, jeden z nich wybił metalowym prętem szybę i zabrał saszetkę. Poszkodowany mężczyzna chwycił za wspomniany pręt i rzucił w kierunku samochodu sprawców. Wybił nim przednią szybę w ciemnozielonym Vw ora. Sprawcy odjechali uszkodzonym autem w kierunku północnej części miasta, porzucili pojazd i tam ślad się urywał.
Zdarzenia o podobnym charakterze zostały odnotowane między innymi w Szczecinie, Gorzowie Wielkopolskim, Piszu czy Żorach. W części z nich sprawcom nie udało się wyrwać właścicielowi saszetki i tym samym okraść go z utargu.
Policjanci prowadzą czynności zakrojone na szeroką skalę. Weryfikując wszystkie informacje ustalili, że za częścią tych napadów, mogą stać te same osoby. Ich sposób działania jest bardzo podobny. Przestępcy obserwują kantor, wiedzą gdzie właściciel przetrzymuje gotówkę, z jaką ilością osób i o której godzinie opuszcza punkt oraz to, gdzie najczęściej parkuje auto. Sprawcy wykorzystują moment, podbiegają w kominiarkach i atakując właściciela kantoru próbują wyrwać saszetkę z utargiem.
W związku z tymi sytuacjami koszalińscy policjanci apelują do właścicieli kantorów, punktów handlowych, gastronomicznych czy placówek bankowych o to aby zachowali dalece posuniętą ostrożność. W razie jakichkolwiek niepokojących podejrzeń i wątpliwości zaleca się natychmiastowy kontakt z Policją. Jednocześnie zwracamy się do wszystkich mieszkańców, którzy posiadają jakiekolwiek informacje dotyczące tego typu zdarzeń o przekazywanie ich pod numerem 997.