Akcja uwalniania łabądka z żyłki i wbitego koło dzioba haczyka zakończyła się pełnym sukcesem. Dzięki paniom Bogumile Kwiatkowskiej, Elżbiecie Giedo oraz instruktorce koszalińskiego TOZ Bogumile Tiece, która wraz z Grupą interwencyjną WOPR woj. Zachodniopomorskiego młody łabędź znów jest w pełnej dyspozycji. - Wędkarze ....uważajcie! Wasz osprzęt może stać się śmiertelną pułapką dla ptaków - apeluje Tiece.