– Końcówka meczu to był kabaret. Chcieliśmy wygrać to spotkanie. Mieliśmy sporo sytuacji. Dobrze, że chociaż to się udało – powiedział po meczu ów z Japończykami Polak Kamil Grosicki. Gdy w 74. minucie toczącego się równolegle spotkania Senegalu z Kolumbią bramkę zdobył Yerry Mina, na miejsce premiowane awansem "wskoczyli" Japończycy. Mając identyczny dorobek punktowy oraz bilans bramkowy, co piłkarze z Afryki, Azjaci górowali nad rywalem w klasyfikacji Fair Play. Tym samym nawet porażka 0:1 była im na rękę, a przez ostatni kwadrans dbali tylko o to, by... żaden z zawodników nie został ukarany przez arbitra.
Zycięzcą rywalizacji Belgów z Anglikami był nie ten zespół, który wygrał, ale ten, który... przegrał! Adnan Januzaj przymierzył w sektor belgijskich kibiców, ale piłka zeszła mu z lewej stopy i poszybowała w prawe górne okno. Strzał był tak precyzyjny, że Jordan Pickford – nawet, gdyby chciał – i tak nie miałby szans na skuteczną interwencję. W ten sposób Belgia pokonała Anglię 1:0, z powodu czego... skomplikowała sobie drogę do strefy medalowej mistrzostw świata w Rosji.
Mecze 1/8 finału
30 czerwiec
godz.16.00 Francja - Argentyna
godz. 20.00 Urugwaj - Portugalia
2 lipiec
godz. 16.00 Brazylia - Meksyk
godz. 20.00 Belgia - Japonia
1 lipiec
godz. 16.00 Hiszpania - Rosja
godz. 20.00 Chorwacja - Dania
3 lipiec
godz. 16.00 Szwecja - Szwajcaria
godz. 20.00 Kolumbia - Anglia