Jak ciepłe bułki

AZS Koszalin S.A. poinformował, iż z powodu braku miejsc zakończona została sprzedaż biletów na niedzielny mecz derbowy pomiędzy akademikami, a słupską drużyną. Tym samym zakup wejściówki w kolejnych dniach - sobota 01.12, niedziela 02.02 będzie niemożliwy.

Zainteresowanie biletami było niesamowite. Zaledwie w 59 minut od otwarcia kasy bilety rozeszły się jak przysłowiowe świeże bułki. Kolejka po nie przypominała te z czasów PRL-u. Pewnie wielu kibiców nie załapało się i będą zmuszeni oglądać mecz w telewizji. Niedzielne derby pozwalają domniemywać, że na takie widowisko nasza hala mogłaby mieć spokojnie 6000 miejsc i też by się zapełniła.

- Ja nie muszę stać w kolejce. Kupiłem karnet, inni też mogli, nie musieli by teraz stać i marznąć z marną nadzieją , że w ogóle uda im się dostać bilet. Dla mnie to niedzielni kibice. Wszyscy nagle chcą przyjść na derby z Czarnymi, a jak AZS grał z Turowem czy Kotwicą to gdzie byli? Teraz „ci kibice” chcą przyjść na jedyny mecz w sezonie i będą najbardziej krytykować, że zimno, że kolejka długa, że droższe bilety, że nie ma biletów. Najlepiej jak by im bilety przynieść do domu, a pewnie i tak byłoby źle, bo jakość papieru nie taka. Nie żal mi niedzielnych kibiców - komentuje całą sytuację Tomasz S. – jak mówi o sobie - wierny kibic AZS-u Koszalin jeszcze z czasów gdy biało-niebiescy grali w pierwszej lidze.

Mecz rozegrany zostanie o godzinie 17:30. Wejścia Hali Widowiskowo-Sportowej otwarte będą od godziny 15:30. Zachęcamy wszystkich kibiców do przybycia na mecz z wyprzedzeniem by uniknąć kolejek przed wejściem.