Do napadu doszło po godzinie 18:00, gdy właściciel kantoru zamykał budynek przy ulicy Grunwaldzkiej i wsiadł do swojego samochodu.
- W tym czasie podbiegło do niego trzech zamaskowanych mężczyzn, którzy prętem wybili szybę w pojeździe i dokonali kradzieży saszetki z pieniędzmi. Następnie uciekli pojazdem najprawdopodobniej marki Volkswagen Vento - mówi Beata Gałka, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. Nie jest ustalona kwota, którą skradziono. Nieoficjalnie mówi się, że łupem bandytów mogło paść nawet ok. 100 tys. złotych.
W Koszalinie i na drogach powiatowych trwa policyjna obława.