Koszalińska Rada Kobiet to pomysł Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej. W jego składzie znalazły się m.in. pełnomocniczka Dorota Róża Chałat, z-ca pełnomocniczki Krystyna Kościńska, Jadwiga Tofiło, Marianna Urycka i Katarzyna Czarkowska. Przez trzy miesiące członkinie Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej zbierać będą podpisy. A potrzeba ich minimum tysiąc.
Koszalińska Rada Kobiet ma mieć - podobnie jak słupska - charakter konsultacyjno-doradczy dla prezydenta miasta. Do zadań Rady Kobiet w Słupsku należy m.in.:
1) analiza polityki Miasta pod względem potrzeb kobiet,
2) wyrażanie opinii na temat projektów dokumentów strategicznych Miasta,
3) opiniowanie projektów uchwał i aktów prawa miejscowego dotyczących wszystkich obszarów bezpośrednio i pośrednio dotyczących sytuacji kobiet w Mieście oraz równouprawnienia,
4) diagnoza sytuacji kobiet w Słupsku,
5) edukacja mieszkańców i mieszkanek w każdym wieku dotycząca równouprawnienia,
6) wspieranie organizacji akcji społecznych oraz imprez podejmujących tematy kobiece oraz równouprawnienia,
7) monitorowanie działań Miasta pod kątem realizowania polityki rodzinnej (m.in. udzielanego wsparcia, dostępności żłobków i przedszkoli itp.),
8) monitorowanie działań Miasta pod kątem realizowania polityki społecznej i senioralnej.
Koszalinianki już teraz mają konkretne plany. Chcą między innymi, by w tym roku pojawiła się w mieście ulica nosząca imię jednej z pierwszych polskich kobiet - parlamentarzystek. Związane jest to z przypadającą w 2018 roku setną rocznicą ustanowienia w Polsce prawa wyborczego kobiet. Chcą także, by w Koszalinie powstało Centrum Praw Kobiet.