W tegorocznym budżecie na sport w Koszalinie przeznaczono ponad 8 mln złotych. Do klubowych kas trafi jednak nieco ponad połowa tej kwoty. Druga część dotacji to cena, jaką miejska kasa musi ponieść, by utrzymać obiekty, w których ćwiczą sportowcy.
Poznaliśmy już podział dwóch miejskich dotacji dotyczących sportu.
Podział dotacji na zadania z zakresu rozwoju sportu
|
Tu kwotę 2,3 mln zł. podzieliły między sobą - podobne jak w latach ubiegłych - dwa kluby: AZS Koszalin i Piłka Ręczna Koszalin. Koszykarze otrzymali 1,5 mln złotych, a szczypiornistki 800 tys. zł.
Dokonano także zatwierdzenia konkursu „Podział dotacji na zadania z zakresu wspierania i upowszechniania kultury fizycznej na 2018 r.” Tu do podziału było ponad 5,5 mln złotych, z czego 2,1 mln na działalność merytoryczną. W tym roku największy przychód miejskich złotówek zanotował Klub Sportowy Gwardia Koszalin. Gwardyjski klub w 2017 roku otrzymał w tym konkursie na działalność merytoryczną 370 tys. zł, a teraz 680 tys. zł. Wzrost ten jest uzasadniony wynikiem sportowym, który odnieśli piłkarze Gwardii awansując do rozgrywek II ligi. O 50 tys. większą tegoroczną dotację mają piłkarze KKPN Bałtyk Koszalin (z 240 wzrost do 290 tys.) oraz szczypiorniści KSPR Gwardii Koszalin (ze 100, do 150 tys. zł.). Więcej miejskich złotówek trafi także do Klubu Uczelnianego AZS Politechniki Koszalińskiej (w 2017 r otrzymała 50, a w 2018 r. 100 tys. zł). Z kolei niepełnosprawni sportowcy Startu będą musieli, podobnie jak w roku ubiegłym, gospodarzyć się sumą 20 000 złotych.
Ciekawostką tegorocznego podziału jest fakt niemal identycznej wysokości dotacji przyznanej Klubowi Brydżowemu Kontra (4000 zł.) oraz Klubowi Uczelnianemu Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej (5000 zł.). Po raz pierwszy miejska dotacja w kwocie 10 tys. zł. trafi do Stowarzyszenia Klubu Sportowego Wilki Koszalin.
|
Cały podział dotacji znajdziesz tu.