kultura
Szamański śpiew i kwaśne obrazy
Autor Łukasz Bąk 2 Czerwca 2012 godz. 23:00
…czyli Skinny Patrini na scenie.
Nie ma na polskiej scenie muzyki alternatywnej drugiego, tak ekscentrycznego zespołu. Koncertujące od trzech lat Skinny Patrini to zjawisko muzyczno-wizualne porównywalne z takimi gwiazdami gatunku, jak Peaches czy IAMX. W Koszalinie koncertowali już wcześniej, jak za pierwszym razem, tak i teraz czarowali słuchaczy w Plastelinie
Nie ma na polskiej scenie muzyki alternatywnej drugiego, tak ekscentrycznego zespołu. Koncertujące od trzech lat Skinny Patrini to zjawisko muzyczno-wizualne porównywalne z takimi gwiazdami gatunku, jak Peaches czy IAMX. W Koszalinie koncertowali już wcześniej, jak za pierwszym razem, tak i teraz czarowali słuchaczy w Plastelinie
Ten oryginalny duet tworzy para przyjaciół. Odpowiedzialna za wokal Anna Patrini i generujący na syntezatorze i miksujący dźwięki Michał 'Skinny' Skórka. Trudno określić wykonywaną przez nich muzykę. Można tu znaleźć i chropowate brzmienia postpunku, brudny electroclashowy jazgot, ale również tajemnicze melodie spod znaku neo-cold wave. Muzycy nie skupiają się na jednej stylistyce, są otwarci na najnowsze style muzyczne i - co bardzo ważne - nie boją się eksperymentować.
Każdy z koncertów Skinny Patrini to nowe przeżycie muzyczne, ale także długo zapadający w pamięć spektakl sceniczny. Nieodłączną cechą koncertów duetu jest kreowanie na scenie swoistego audiowizualnego performance'u. Ekstatyczny taniec wokalistki, psychodeliczne wizualizacje oraz ekstrawaganckie stroje to element obowiązkowy ich występów
Poprzedni artykułMetafizyka obrazu
Następny artykułMuzeum w Koszalinie
Najnowsze
