Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

PGK będzie nadal prowadziło koszalińskie schronisko

Autor Ala za Urząd Miejski 29 Listopada 2017 godz. 16:35
Wszystko na to wskazuje, że Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Spółka z o.o.będzie nadal prowadziło schronisko dla zwierząt.

PGK jako jedyny złożyło swoją ofertę w przetargu na "Zapewnienie całodobowej, kompleksowej opieki, w tym opieki weterynaryjnej, bezdomnym zwierzętom w schronisku dla zwierząt stanowiącym własność Zamawiającego, odławianie bezdomnych zwierząt z terenu miasta Koszalina oraz zapewnienie całodobowej opieki lekarza weterynarii rannym bezdomnym zwierzętom w przypadku zdarzeń drogowych z udziałem tych zwierząt". Zamawiający, czyli Gmina Koszalin zamierzał przeznaczyć na ten cel kwotę 3 240 000,00 zł. PGK zaproponowało 3 892 491,38 zł. Teraz czekamy na rozstrzygnięcie.

 

 

 

 

 

Czytaj też

Rusza śledztwo przeciwko Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami w Koszalinie

Ala, fot. archiwum - 22 Sierpnia 2018 godz. 4:41
Prokuratura Okręgowa w Koszalinie zdecydowała, że wszczyna śledztwo "w sprawie o sprowadzenie niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego, choroby zakaźnej i zarazy zwierzęcej (od 2011 r. do marca 2017 r.). poprzez niespełnienie wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Leśny zakątek"przez osoby reprezentujące Towarzysko Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Koszalinie. O sprawie konfliktu w "Leśnym zakątku" informowaliśmy w lutym ubr. w materiale " Człowiek człowiekowi" . Przypomnijmy, ówcześni pracownicy schroniska złożyli do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez zarządzający schroniskiem, miejscowy oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Twierdzili, że są zmuszani do transportowania i składowania na terenie schroniska padłych zwierząt dzikich i domowych.  - Zmuszanie nas do zajmowania się i sprawowania opieki nad przywożonymi do schroniska dzikimi zwierzętami wykracza poza nasze kompetencje i obowiązki – informowała Małgorzata Leśniewska. Teraz sprawa ta będzie miała dalszy ciąg, a śledczy sprawdzą czy doszło do zagrożenie epizootycznego. A jeżeli tak, to kto je spowodował.