Znacie mnie Państwo nie od dziś. Urodziłam się Stargardzie, tutaj wyszłam za mąż, tutaj podjęłam pierwszą prace, tutaj wychowywałam swoje dzieci, tutaj bije moje serce. Kandydowanie jest przemyślaną i odpowiedzialną decyzją, a nie podyktowaną osobistymi ambicjami. Na przestrzeni ostatnich lat Stargardzianie poprzez głosowanie na moją osobę przekazali mi mandat do pełnienia zaszczytnych funkcji publicznych, począwszy od radnej miasta aż po funkcję Posła na Sejm RP. Przez te 10 lat starałam się wypełniać swoje funkcje bardzo sumiennie i odpowiedzialnie , robiłam wszystko żeby nie zawieść wyborców. Nie ukrywam, że sprawy lokalne - sprawy Stargardu, leżały mi najbliższej serca, nawet wtedy gdy pracowałam w Sejmie. Kandyduję ponieważ nie ma dla mnie spraw ważnych i mniej ważnych. Za konkretnym działaniem zawsze stoi człowiek, trzeba być otwartym na rozmowy. Będąc parlamentarzystką, nigdy nie byłam obojętna na sprawy samorządu lokalnego. Starałam się być zawsze tam gdzie potrzebowało mnie moje miasto. Interweniowałam w ministerstwach w sprawach dotyczących m.in. gospodarki, infrastruktury transportowej czy mieszkalnictwa społecznego. Wspierałam pomysły i projekty mieszkańców Stargardu. Dzięki wspólnym działaniom z samorządem lokalnym i śp. Sławomirem Pajorem udało nam się wiele osiągnąć dla miasta. Dwa lata temu startowałam we wspólnym komitecie wyborczym ze śp. Sławomirem Pajorem i czuje się zobowiązana do realizacji wspólnie złożonych obietnic. Zaufanie stargardzian do mnie z każdymi wyborami się powiększało, dlatego czuje się w obowiązku kandydować na stanowisko Prezydenta Stargardu. Otrzymałam już wiele pozytywach słów od mieszkańców. Z pokorą poddaje się raz jeszcze weryfikacji i proszę o głos w nadchodzących wyborach – powiedziała Zofia Ławrynowicz podczas dzisiejszego briefingu prasowego.