Goleniowscy policjanci w połowie listopada otrzymali zgłoszenie, że przypadkowy spacerowicz w kompleksie leśnym między Mostami a Glewicami, znalazł powieszonego na drzewie psa. Przybyli na miejsce mundurowi ustalili, że pies został powieszony na lince, na gałęzi drzewa.
Od samego początku policjanci intensywnie pracowali nad sprawą i ustaleniem sprawcy tego brutalnego przestępstwa. Wszystkie docierające do funkcjonariuszy sygnały, były skrupulatnie sprawdzane.
Okazało się, że za bestialskim czynem stoi 53-letni mieszkaniec gminy Osinów. "Burza" - bo tak nazywała się powieszona suka, została zabita przez swego właściciela, który zamiast zajmować się nią, w okrutny sposób pozbawił ją życia.
Mężczyzna został przesłuchany. Zebrany materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie mu zarzutu nieuzasadnionego i niehumanitarnego zabicia czworonoga. 53-latek nie przyznał się do winy.
Na wniosek komendanta goleniowskiej policji, prokurator wystąpił do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu.
Sąd przychylił się do wniosku. Najbliższe dwa miesiące mężczyzna spędzi za kratami. Grozi mu do 3 lat więzienia.