Zamiast z niepokojem spoglądać w kalendarz, odliczając ostatnie dni lata i tęsknić za upalnymi wakacjami spędzanymi na łonie natury, warto skupić się na uprzyjemnieniu czasu spędzanego w zaciszu własnych czterech kątów – zwłaszcza, że będzie go coraz więcej. Na szczęście sposobów na to jest bardzo wiele i wcale nie wymagają dużych nakładów finansowych.
Czy jest lepsza recepta na chłodny, deszczowy wieczór, niż spędzenie go przy ogniu płonącym w kominku, z książką, serialem lubfilmem, w „towarzystwie” ciepłego koca i ulubionego kubka – wedle uznania - kawy, herbaty, gorącego kakao czy czekolady? Brak owego kominka wcale nie stanowi przeszkody w relaksowaniu się w ten sposób. Można go zastąpić, przynajmniej w kwestii nastrojowego światła, jakie dają płomienie, na przykład lampionami lub świeczkami – klasycznymi albo o ulubionym zapachu.
W trakcie relaksowania się w zaciszu własnego mieszkania, równie ważne jak nasze otoczenie jest też to, co mamy na sobie. - Trudno wyobrazić sobie odpoczynek w domu bez wygodnych bamboszy i wykonanych z miękkich tkanin ubrań o luźniejszym kroju. Leniuchowanie na kanapie w dżinsach i koszuli kojarzy się niezbyt komfortowo, a do tego może spowodować, że taka odzież straci fason – zauważa ekspert marki KiK. Na szczęście w sklepach jest ogromny wybór tekstyliów, które doskonale wpisują się w domowy klimat, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Od uroczych, ozdobionych śmiesznymi nadrukami piżam i miękkich szlafroków, przez dresowe spodnie i bluzy, po bawełniane legginsy i t-shirty we wszystkich kolorach tęczy i rozmaitych wzorach.
Bez wątpienia jedną z najpopularniejszych wakacyjnych atrakcji są kąpiele. Kiedy pogoda nie pozwala już na pływanie w morzu lub jeziorze, można oczywiście wybrać się na kryty basen. Szybciej i łatwiej będzie skorzystać jednak z opcji, którą wiele osób dysponuje we własnej łazience. Przyjemny szum wody napełniającej wannę miarowym strumieniem płynącym z kranu, idealna temperatura dostosowana do własnych upodobań i dodatki - na przykład w postaci soli do kąpieli o morskim zapachu - pozwolą się nie tylko rozgrzać i zrelaksować, ale też przywołać wakacyjne wspomnienia.
Koniec letniej pory wcale nie oznacza jednak, że trzeba nagle zacząć ukrywać się w domu przed chłodem. Mimo zimnych poranków i wieczorów, warto wyjść spod – nawet najbardziej puszystego – koca i skorzystać z tego, co w ostatnich dniach lata oferuje nam przyroda. Późno dojrzewającemaliny i jeżyny stanowią doskonały powód, by spędzić czas na świeżym powietrzu łapiąc ostatnie, jeszcze przyjemnie ogrzewające w ciągu dnia, promienie słoneczne. Koszyczek pełen zebranych własnoręcznie albo kupionych na targu owoców to doskonały pretekst do urządzenia pikniku w swoim ogrodzie, parku albo na łące pod miastem.
Inną możliwością na wykorzystanie darów natury jest zrobienie pysznych przetworów – własne dżemy i konfitury nie tylko stanowią świetny dodatek do słodkich wypieków, herbaty czy deserów, ale też najlepiej przywołają smak lata w nadchodzących zimnych miesiącach. Dla tych, którzy wolą inne smaki, koniec lata to również wspaniały czas – ciągle jeszcze można kupić świeże, dojrzewające w słońcu pomidory, które są na tyle uniwersalne, że z powodzeniem są wykorzystywane do zrobienia soków, past, sosów i przecierów. W tym okresie zaczyna się też sezon na leśne grzyby – wystarczy tu wspomnieć o kurkach, które równie świetnie smakują podsmażone na maśle z cebulką, jak i jako składnik sosu dodawanego do różnego rodzaju mięs.
Możliwości na spędzenie ostatnich chwil lata jest mnóstwo. Ci, którzy wakacyjny okres wykorzystali aktywnie, a także osoby uważające się za typ domatorów, mogą wreszcie bez wyrzutów sumienia zacząć korzystać z przyjemności, jaką daje spędzanie czasu we własnym, przytulnym domu. Warto jednaknie zrażać się chłodem i złapać jeszcze trochę słońca – źródła witaminy D - przebywając na zewnątrz, zanim dni staną się bardzo krótkie. Jedynym, co powinno nas ograniczać w tym względzie, jest własna przyjemność i wyobraźnia.