Powroty nie takie straszne, jak je malują!

Szczególnie pod koniec wakacji poświęćmy dziecku swój czas oraz zafundujmy mu wspólne zakupy. Dla wielu pociech może się to okazać świetną zabawą oraz małym spełnieniem marzeń. Nie ma przecież nic lepszego niż wybranie tornistra z ulubioną postacią bajkową albo bohaterem, którym każdy z nas chciał kiedyś być.

Aby wyprawa do galerii była udana warto wcześniej przygotować listę zakupów oraz przeglądnąć ofertę pobliskich sklepów, tak, aby wybrać ten, w którym znajdziemy wszystkie niezbędne rzeczy. Zakupy z dziećmi mogą i mają być przyjemne, ale jeśli trwają za długo mogą zamienić się w istny koszmar, a nie o to nam chodzi – pamiętajmy, że co za dużo, to niezdrowo. Wiele ciekawych propozycji znajdziemy na przykład w sklepach KiK. Bogaty asortyment tej firmy pozwoli na skompletowanie pełnej wyprawki szkolnej - począwszy od zeszytów poprzez tornistry na odzieży kończąc.

Postarajmy się coś zmienić, przedstawmy pójście do szkoły jako nową przygodę. Jeśli wcześniej nasze dziecko było zawożone na zajęcia, może najwyższy czas to zmienić. Pokażmy maluchom drogę do szkoły albo pozwólmy im jeździć autobusem. Dzięki temu poranne wyjścia będą nie lada wyzwaniem i przygodą!

Przypomnijmy, że początek nowego roku szkolnego zwiastuje spotkanie koleżanek i kolegów, czasem zawiązanie nowych znajomości, ale także podróże oraz zwiedzanie nowych miejsc podczas klasowych wycieczek.

Możemy także sprawić, aby każdy kolejny dzień był wyczekiwaniem na to, co przygotowaliśmy na drugie śniadanie. Uczyńmy z tego pewnego rodzaju rytuał, zapakujmy ulubione posiłki, tak, aby maluchy wybierały zdrową żywność zamiast chipsów ziemniaczanych. Zaskakująco prosto przygotujemy naleśniki z nutellą z daktyli lub brownie, które skradną serce każdego. Wszystko można włożyć do ozdobnego pojemnika na jedzenie, tzw. lunchboxa które w niskiej cenie znajdziemy w KiK.  

Skutecznym sposobem na zażegnanie „wrześniowej aury” jest również podzielenie się z dziećmi kilkoma zabawnymi wspomnieniami z naszych młodzieńczych czasów. Podzielmy się jakąś wciągającą historią, której nigdy wcześniej nie opowiadaliśmy, pokażmy swoje zdjęcia z wycieczek, klasowych dyskotek pokazując, że rozpoczęcie roku szkolnego nie wiąże się wyłącznie z nudnymi lekcjami. Ważne, aby dzieci poczuły autentyczność płynącą z naszych opowieści.

Pamiętajmy zatem, że powrót do rzeczywistości oraz naszych maluchów do szkolnych ławek  wiąże się nie tylko z wczesnymi pobudkami i odrabianiem z nimi lekcji. Mimo, że początki mogą być stresujące zarówno dla nas jak i dla pociech, to pamiętajmy, że jest to naturalna kolej rzeczy. Według starego powiedzenia „coś się kończy, żeby coś mogło się zacząć”.