Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Spokojnie, to tylko igrzyska

Autor Art, fot. Twitter, FB 11 Sierpnia 2016 godz. 4:45
Stanął na najwyższym stopniu olimpijskiego podium i… nie usłyszał hymnu swojego kraju. Doping, czy spisek w polskich ciężarach oraz walkowery w ringu z powodu napaści seksualnej. W Rio naprawdę dzieje się, ale spokojnie, to tylko igrzyska!

Fehaid Aldehaani z Kuwejtu został nie tylko pierwszym mistrzem olimpijskim w historii swego

kraju ale także pierwszym sportowcem, który zdobył złoty medal igrzysk startując pod olimpijską flagą. Tym samym Kuwejt formalnie “złota” w Rio nie zdobył, bo został wykluczony z igrzysk przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Powodem decyzji było to, że rząd tego kraju ingerował w sport.

Dodajmy, że ten zawodowy żołnierz armii Kuwejtu mógł zostać chorążym flagi olimpijskiej, ale odmówił. - Jestem żołnierzem i noszę tylko flagę Kuwejtu - powiedział. W Rio zdobył swój trzeci medal igrzysk - w Sydney  i Londynie sięgał po brąz.

Polscy sportowcy – za wyjątkiem Rafała Majki – póki co dostarczają nam w Rio pozasportowych emocji. Najpierw na dopingu przyłapany został Tomasz Zieliński, który musiał opuścić wioskę

olimpijską, a dziś ma okazać się czy jego brat, Adrian, mistrz olimpijski z Londynu także nie ma tego problemu. Choć zarówno PKOL, Polski  Związek Podnoszenia Ciężarów jak i sam zawodnik zapewniają, że nic “o sprawie” nie wiedzą, to “Gazeta Pomorska” podała: “Adrian Zieliński został złapany na dopingu”. U Adriana - podobnie jak u brata - stwierdzono zażywanie nandrolonu. Różnica między nimi polega na tym, że stosowanie niedozwolonych środków przez Tomasza wykryto dopiero w Brazylii, podczas gdy próbka Adriana miała być nieczysta już w Polsce. - To wygląda, jak jakiś spisek – twierdzi Adrian Zieliński i zapowiada: A ja będę się sądził i bronił, dopóki się da. Czekam na szczęśliwy koniec, bo to nieprawdopdobne”. Oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma, ale jeśli okaże się to prawdą, to możemy być świadkami jednego z największych skandali w polskim sporcie. Dodajmy, że we wtorek przyłapany został także rezerwowy zawodnik - Krzysztof Szramiak, który zdążył już zasłynąć tym, że na swoim facebooku napisał, że skoro były minister sportu Adam Korol twierdzi, że: "Tomasz Zieliński nie ma prawa nosić koszulki z orłem na piersi", to były działacz zasługuje na gilotynę albo sznur. Post nie jest już widoczny, ale dziennikarz Tok FM Kamil Gapiński zrobił screena i umieścił na  twitterze.

 Działacze MKOL mają jeszcze inny problem. Seksualny. 22-letni pięściarz z Maroka

Hassan Saad został oskarżony o napaść seksualną nie na jedną, a dwie pracownice wioski

olimpijskiej. Z tego powodu został zatrzymany i nie wystąpił na olimpijskim ringu. Jego rywal, Turek Mehmet Nadir wygrał walkę walkowerem. Saad co prawda już zdążył wyjść z aresztu ale nie może zbliżać się do wioski olimpijskiej, ani bez zezwolenia opuszczać Rio de Janeiro. Jakby tego było mało, to w niedzielę  brazylijska policja zatrzymała pod tym samym zarzutem innego pięściarza, chorążego reprezentacji Namibii 22-letniego Jonasa Juniusa. Junius swój pojedynek w wadzę do 64 kg ma stoczyć dziś...