Przez ostatnie dwa dni policjanci koszalińskich jednostek zatrzymali pięciu kierowców, którzy swoim zachowaniem na drodze zagrażali innym użytkownikom ruchu.
Do ujęcia obywatelskiego doszło w Koszalinie przy ulicy Wyki. Z relacji świadków, którzy widzieli całe zdarzenie wynikało, że kierowca peugeota na skrzyżowaniu podczas wykonywania manewru skrętu jechał za szybko i stracił panowanie nad pojazdem. Mężczyzna najpierw uderzył w znak drogowy, następnie w drzewo, a później jak gdyby nic się nie stało chciał odjechać. Jednak uszkodzenia samochodu były zbyt duże i nie mógł dalej kontynuować jazdy. Widząc całe zajście jeden ze świadków natychmiast odebrał kierowcy, od którego czuć było alkohol kluczyki i zadzwonił na Policję.
Kiedy mundurowi poddali mężczyznę badaniu na trzeźwość okazało się, że 30– latek miał w organizmie 1,8 promila alkoholu. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie.
Kolejny z zatrzymanych do kontroli drogowej w Koszalinie jechał oplem. Nieodpowiedzialny 30-latek oprócz tego, że był nietrzeźwy i miał 1,3 promila alkoholu w organizmie, to jeszcze przewoził w samochodzie 9-letnie dziecko.
Sprawami wszystkich zatrzymanych kierowców zajmie się Sąd. Za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.