W poniedziałkowe popołudnie do salonu jubilerskiego w centrum miasta przyszedł młody mężczyzna, który rozglądał się i udawał klienta. Poprosił ekspedientkę o pokazanie mu biżuterii, której kupnem był rzekomo zainteresowany. Następnie 20-latek wykorzystując moment nieuwagi, w którym pracownica sięgała po następny wybrany przez niego produkt, zabrał pozostawiony na ladzie łańcuszek o wartości 4 tysiące złotych i uciekł ze sklepu.
Pracujący nad sprawą kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie już następnego dnia wytypowali i zatrzymali 20-letniego złodzieja.
Funkcjonariusze w trakcie prowadzonych czynności ustalili, że w przeciągu ostatnich dwóch tygodni zatrzymany mężczyzna dokonał innych kradzieży z salonów jubilerskich, stosując ten sam schemat działania. Wtedy łupem złodzieja również były łańcuszki o wartości prawie 2 tysięcy złotych.
Łączna wartość strat jakie ponieśli poszkodowani właściciele salonów to prawie 6 tysięcy złotych.
Mężczyźnie już zostały przedstawione zarzuty kradzieży, które zagrożone są karą pozbawienia wolności nawet do 5 lat. W związku z tym, że 20-latek w przeszłości karany był za podobne przestępstwa, został objęty policyjnym dozorem.