Trening pozwolił na sprawdzenie swoich umiejętności w walkach. Cały pobyt koszalińskich zawodników w Neubrandenburgu odbył się w miłej, przyjacielskiej atmosferze. Przedstawiciele niemieckiego klubu przygotowali bardzo interesujący program. Pobyt rozpoczął się od zwiedzania miasta, a wspólny spacer był elementem pozwalającym się zapoznać zawodnikom z przeciwnych klubów. Następnie odbył się wspólny trening. Mimo miłej atmosfery walki były zacięte i emocjonujące. Pojedynki prowadzone w formie randori są często ciekawsze niż walki na zawodach, ponieważ naprzeciw siebie stają zawodnicy reprezentujące różne kategorie wagowe i wiekowe. Podczas walk żaden zawodnik nie chciał tak łatwo uznać wyższości przeciwnika. Jednakże po przeanalizowaniu wszystkich odbytych tego dnia walk, okazało się że zwycięską drużyną została drużyna z Koszalina.
Przyjazd koszalińskiego klubu do Neubrandenburga to kolejny krok zawiązanej już współpracy na płaszczyźnie sportowej. - Sport, który jest naszą wspólną pasją połączył kluby i doprowadził do powstania nowych polsko-niemieckich przyjaźni – powiedział Tomasz Zawadzki.