W sobotę, podczas uroczystej gali finałowej, poznaliśmy natomiast dziesięciu młodzieżowych mistrzów Europy.
Zanim doczekaliśmy się jednak pojedynków o złoto, odbyła się krótka ceremonia, podczas której miały miejsca symboliczne podziękowania dla osób zaangażowanych w przygotowanie i przeprowadzenie imprezy. Na ringu pojawili się między innymi organizatorzy, prezesi i prezydent Kołobrzegu. Gościem specjalnym uroczystości był Franco Falcinelli, prezydent Europejskiej Konfederacji Boksu (EUBC).
Po zakończeniu części oficjalnej można było przejść do rozpoczęcia efektownej gali, w trakcie której najlepsi młodzi pięściarze z całego kontynentu toczyli pełne emocji pojedynki o złote medale.
Ostatecznie zwycięzców mogło być tylko dziesięciu. W swoich kategoriach najlepsi okazali się:
46-49 kg – Ruslan Rustamow (Azerbejdżan)
52 kg – Akash Tuqir (Anglia)
56 kg – Raffaele di Serio (Włochy)
60 kg – Denis Gashi (Niemcy)
64 kg – Konstantin Mischechkin (Rosja)
69 kg – Michael Nevin (Irlandia)
75 kg – Dzhamal Makhmudov (Rosja)
81 kg – Muslim Gadzhimagomedov (Rosja)
91 kg – Nikoloz Begadze (Gruzja)
+91 kg – Peter Cobbina Abeka Kadiru (Niemcy)
Na podium Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Boksie znalazło się też trzech naszych reprezentantów. Sebastian Wiktorzak, Konrad Kozłowski i Kamil Mroczkowski odebrali cenne medale i zebrali zasłużone brawa od kołobrzeskiej publiczności. Krążki wywalczone przez naszych zawodników powiększyły dotychczasowy dorobek Polski w historii udziałów w imprezie tej rangi. Obecnie możemy pochwalić się wynikiem 36 brązowych, 9 srebrnych i 2 złotych medali.
– Myślę, że zawody trzeba nazwać dosyć udanymi. Sporo osób mówiło, że zakończymy zmagania z jednym medalem czy nawet w ogóle bez, a tymczasem udało się wywalczyć aż trzy krążki – mówił dziś Stanisław Łakomiec, trener polskiej kadry. – Sam liczyłem nie tylko na taki wynik, ale i nawet na lepszy, bo przecież właśnie po to trenujemy. Wszyscy wkładamy w to ciężką pracę i serce, więc chcemy osiągać sukcesy. Poziom mistrzostw był naprawdę wysoki i jestem pewny, że jak ci zawodnicy zaczną niedługo startować w seniorach, to tam też będą wygrywać. Sama organizacja imprezy też wyglądała dobrze. Polska się spisała i jestem przekonany, że będziemy mogli organizować kolejne mistrzostwa.