Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Siódma z rzędu porażka

Autor Artur Rutkowski 3 Listopada 2015 godz. 5:18
Piłkarki UKS Victoria SP2 Sianów doznały siódmej z rzędu porażki. Tym razem uległy w meczu wyjazdowym drużynie KKP Stomil Visacom Olsztyn 0:2 (0:1). Był to ostatni jesienny pojedynek sianowianek.

Spotkanie dobrze rozpoczęło sie dla sianowianek. Pierwsze zaatakowały bramkę Stomilu. Było to w 10. minucie meczu. Dobra akcja Malwiny Grzelak i Klaudii Saganowskiej. Od razu odpowiedziały olsztynianki, ale znakomicie spisała się Małgorzata Chwastek broniąc sam na sam. W 24 minucie meczu doskonała okazja dla Victorii i piękne podanie na wolne pole od Pauliny Trzeciak dostała Malwina Grzelak, kiwnęła już jedną obrończynię i oddała za lekki strzał, który pewnie wyłapała Gołębiowska i zamiast 0-1 dla Victorii to Gołębiowska wznowiła szybko grę i sianowianki nadziały się na kontrę, gdzie Małgorzta Chwastek wybroniła strzał Pauliny Roman sam na sam, ale przy dobitce zabrakło asekuracji bramkarza przez obrończynie Victorii i pewnie do pustej bramki skierowała piłkę Katarzyna Grzesik i było 1-0. Dobry mecz rozgrywała Nikola Wodarczyk z Victorii. W 41 minucie Nikola oddała strzał z dystansu, ale niestety obok bramki.

 

Po przerwie w natarciu były tylko sianowianki, które dążyły do wyrównania wyniku spotkania. W 54 minucie groźnie strzelała Paulina Trzeciak. W 55 minucie ponownie Nikola Wodarczyk. W 59 minucie kluczowa akcja sianowianek. Malwina dostała piłkę sam na sam. Kiwnęła jedną obrończynię i będąc sam na sam z Gołebiowską bramkarką Stomilu poszła lekko w lewą stronę mijając już bramkarkę z Olsztyna. Ta ją zachaczyła poza polem karnym i wydawało się, że sędzina ukaże ją czerwoną kartką, bo praktycznie Malwina by miała pustą bramkę i pewnie byłaby bramka to sędzina pokazała bramkarce żółtą kartkę a sianowianki miały rzut wolny z 17 metrów. Z wolnego uderzała Karolina Struszczyk, ale dobrze interweniowała Gołębiowska, naprawiając swój błąd. Przez 30 minut 

sianowaianki oddały kilka dobrych i celnych strzałów, ale znakomicie interwenowała Gołębiowska. Wydawało się, że bramka dla Victorii to tylko kwestia czasu, ale nic nie chciało wpaść do siatki Stomilu. Dobrze uderzały Wodarczyk, Trzeciak, Struszczyk i Grzelak. W 87 minucie po rzucie rożnym jednak to Stomil zdobywa drugą bramkę i ustala wynik spotkania na 2-0. Z bliskiej odległości kropkę nad i postawiła Sandra Bukowska.

 

- To nasz jeden z lepszych meczów jakie rozegraliśmy, ale co z tego jak po raz kolejny przegrywamy mecz. W drugiej połowie Stomil wybijał piłkę my w nią graliśmy i stwarzaliśmy sobie okazje strzeleckie, tylko nie mogliśmy zdobyć bramki. Dobrze zagrała bramkarka Gołębiowska. Szkoda mi jest dziewczyn, bo bardzo się starały i zasłużyły na coś więcej niz porażkę. Dla nas było to ostatnie spotkanie, teraz roztrenowanie 2 tygodnie na Orliku i przechodzimy poźniej na halę w połowie listopada - powiedział trener Krystian Mural.

 

Skład UKS Victorii: Chwastek, Buszowiecka (85'Tomaszewska), Pencherkiewicz, Struszczyk, Pawłowska, Wodarczyk, Trzeciak, Wojciechowska (50' Rogowicz), Krupienko (90' Cieplak), Saganowska, Grzelak.

Skład Stomilu: Gołębiowska - Krech, J.Sieradzka, Jasińska, Smolińska, Roman, Piotrak (88' Koprowska), Sass (33' Biedrzycka/ 82' Bubrowska), Grzesik, Bukowska, Abramczyk.

 

Żółte kartki: Krupienko - Victoria, Gołębiowska, Piotrak - Stomil.