Śledzik kołobrzeski. Przepis dla koneserów

Śledzik kołobrzeski został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych z inicjatywy Beaty Mieczkowskiej-Miśtak. Potrawa jest 35. smakołykiem z Pomorza Zachodniego, która znalazła się w spisie prowadzonym przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W piątek, 18 września 2015 r., podczas konferencji prasowej, poznaliśmy przepis na danie. W spotkaniu z dziennikarzami uczestniczyła także Zofia Szalczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

– Nikogo nie dziwi, że na Pomorzu Zachodnim obok miodów, produkty rybołówstwa stanowią silną grupę zachodniopomorskich specjałów na Liście Produktów Tradycyjnych. Cieszę się, że obok śledzi szczecińskich przyrządzanych na sześć różnych sposobów, na ministerialnej liście pojawia się także śledzik kołobrzeski. Ryba ta od zawsze gościła na stołach mieszkańców Kołobrzegu, którzy czerpiąc inspiracje z przedwojennych przepisów oraz receptur opracowanych przez Zakłady „Barka” i „Bałtyk”, samodzielnie marynowali śledzie. Receptury, zapisane na przełomie lat 70. i 80. stanowią ważny element sztuki kulinarnej nadmorskich terenów Pomorza Zachodniego – mówi wicemarszałek województwaJarosław Rzepa.

Bałtyk, a więc śledzik 
Przedsiębiorstwo „Barka” oraz spółdzielnia „Bałtyk” to zakłady specjalizujące się w produkcji marynat, które powstały w latach 50. XX w. Receptury opracowywane w tych zakładach były inspiracją dla wielu mieszkańców Kołobrzegu, również pani Beaty i jej bliskich, która wspomina, że śledzik kołobrzeski przygotowuje na rodzinne uroczystości i na święta. – Do zrobienia dania wykorzystujemy śledzia bałtyckiego, który poddaje się procesowi marynowania. Przepis pracochłonny, ale efekty są rekompensatą i warto zrobić danie, aby zachwycić swoich gości – mówi wnioskodawczyni. – Przepis na śledzika kołobrzeskiego jest przepisem rodzinnym, który ocalił od zapomnienia mój brat Marek Pietrzela. Przepis ten miała zapisany w zeszycie nasza mama Zofia, która mogła go zaczerpnąć z receptury spółdzielni „Bałtyk”, w której pracowała  -dodaje pani Beata.

Z roku na rok ministerialna lista jest wzbogacana o kolejne przysmaki z województwa zachodniopomorskiego. – Również trzy produkty z Kołobrzegu – ogórek kołobrzeski, kapusta kiszona z beczki - oraz od teraz śledzik kołobrzeski mogą pochwalić się takim wyróżnieniem – dodaje wicemarszałek Jarosław Rzepa.

Tradycyjny, czyli jaki?
Wszystkie produkty i potrawy docenione ministerialnym wpisem mają wspólny mianownik - są wytwarzane według tradycyjnych metod produkcji, wykorzystywanych od co najmniej 25 lat oraz stanowią element tożsamości danej społeczności i regionu. Stąd na ministerialnej liście znajdziemy całą paletę smaków - od produktów mięsnych (pasztety, szynki, kiełbasy) przez różnego rodzaju miody, wyroby piekarnicze i cukiernicze po napoje, także te alkoholowe. O wpis na ministerialną listę może wystąpić producent danego specjału. Mogą to być osoby prywatne, prawne czy jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, takie jak koła gospodyń wiejskich.

W województwie zachodniopomorskim takie wnioski o wpis na LPT przyjmuje i sprawdza Wydział Rolnictwa i Rybactwa Urzędu Marszałkowskiego.

Wpis produktów na Listę Produktów Tradycyjnych odbywa się na podstawie ustawy z dnia 17 grudnia 2004 r. o rejestracji i ochronie nazw i oznaczeń produktów rolnych i środków spożywczych oraz o produktach tradycyjnych.

Podajemy przepis na  Śledzik kołobrzeski:
Marynata:

• 3,5 litra wody
•  ½ litra octu 10 %
• 9 łyżek soli
•  6 łyżek cukru
• Kilka ziaren ziela angielskiego i liści laurowych

Składniki:

• 2 kilogramy fileta ze śledzia bałtyckiego
• 2 szklanki oleju
• 10 cebul pokrojonych w paski
• Pieprz i papryka do smaku
• Śledzie osuszone z zalewy.

Wykonanie:
Przygotuj marynatę z wody, octu, soli, cukru. Dodaj ziele angielskie i liść laurowy. Marynatę ostudź. Przygotuj filety ze śledzi. Dokładnie obierz je z ości i skóry. Włóż do zimnej marynaty i marynuj w niej śledzie przez 3 dni w lodówce. Codziennie lekko przemieszaj śledzie, żeby dobrze pokryła je zalewa. Po tym czasie wyjmij śledzie z lodówki i odsącz dokładnie z marynaty. Cebule obierz i pokrój w piórka. Zmiel pieprz. Śledziki pokrój na małe kawałki długości 3 cm posyp pieprzem i papryką lub zwiń  je (przed zrolowaniem posyp pieprzem i papryką). Układaj partiami, przesypując gęsto cebulą. Ostatnią warstwę ma stanowić cebula.  Zalej śledzie olejem i poczekaj dobę, żeby przegryzły się smaki. Przechowuj w lodówce. Smacznego.

Smaki Regionów 2015
Wioska rybacka ma wzór osady wikingów, w której można spróbować regionalnych i tradycyjnych przysmaków Pomorza Zachodniego, a także zapoznać się ze sztuką średniowiecznego rzemiosła, będzie promować województwo zachodniopomorskie podczas poznańskich targów „Smaki Regionów” (19-22 bm.). W piątek, 18 września,  o szczegółach prezentacji opowiedziała Agnieszka Gawron-Kłosowska ze Stowarzyszenia Centrum Słowian i Wikingów Wolin-Jomsborg-Vineta w Wolinie.

W Poznaniu już po raz dziesiąty będziemy promować zachodniopomorskie kulinaria. W tym roku odwiedzających zaskoczymy stoiskiem o powierzchni 150 m2, które architekturą nawiązywać będzie do średniowiecznej wioski rybackiej na wzór osady wikingów w Wolinie. Goście targów w naszym specjalnym pawilonie zapoznają się ze smakiem łososia kiszonego z Kamienia Pomorskiego, wędzonego pstrąga z gospodarstwa rybackiego Zielenica, wędzonej sielawy z  Pojezierza Drawskiego. Będzie można spróbować także grzybów marynowanych z szyszką, przetworów z róży oraz zielonych pomidorów, pierników szczecińskich, produktów z dyni, ogórków kołobrzeskich, naturalnych soków owocowo-warzywnych. Nie zabraknie także zachodniopomorskich miodów.

Kulinarne degustacje zostaną urozmaicone pokazami sztuki średniowiecznego rzemiosła, m.in.: bartnictwa, wytwarzania filcu, tkactwa oraz walk w pełnym uzbrojeniu. Będzie można spróbować także zupy rybnej według przepisu średniowiecznych wikingów.